Spis treści
- Turyści w Tatrach dali się zwieść nawigacji w telefonie. Nagranie ku przestrodze
- Ratownik TOPR przestrzega przed używaniem GPS-u w Tatrach
- TOPR o przegotowaniu do wyjścia w Tatry: Mapa papierowa lub pomoc przewodnika tatrzańskiego
Turyści w Tatrach dali się zwieść nawigacji w telefonie. Nagranie ku przestrodze
Portal Tatromaniak opublikował w swoich mediach społecznościowych nagranie ku przestrodze dla turystów i turystek, którzy wybierają się w Tatry, jednak nie mają do tego zbyt wielkiego przygotowania. Przestrzega w nim przed korzystaniem na szlaku z internetowych map, które mogą bardzo źle radzić sobie w tak trudnym terenie i dosłownie wyprowadzić nas w pole. W poście opisuje sytuację, która spotkał górskiego przewodnika, Szymona Stocha. Mężczyzna, prowadząc swoją grupę szlakiem natrafił na zagranicznych turystów, kierujących się na Morskie Oko.
Szybko okazało się, że grupa korzysta właśnie z nawigacji na Google Maps, która wytyczyła im niezwykle niekorzystną ścieżkę. Wędrowcy chcieli dostać się na Morskie Oko. Niestety nawigacja poprowadziła ich tak, że z miejsca, w którym się znaleźli, mieli jeszcze co najmniej 10 godzin drogi do swojego obranego celu. Grupa miała szczęście — przewodnik pokierował ich na odpowiednią trasę. Taka sytuacja pokazuje jednak, jak bardzo niebezpieczne jest korzystanie z tego typu pomocy przy wędrowaniu po trudnym terenie, jakim są Tatry.
Ratownik TOPR przestrzega przed używaniem GPS-u w Tatrach
Niestety, sytuacje, w których nawigacja wyprowadza turystów i turystki w Tatrach w bardzo niebezpieczne miejsca, nie są odosobnione. Dwa lata temu pisaliśmy o turyście z Chin, który w ten sposób znalazł się na niemal pionowej ścianie, z której nie był w stanie samodzielnie zejść. Podobna sytuacja spotkała grupę turystów, których, których nawigacja doprowadziła na urwisko. Dlatego ratownik TOPR Andrzej Maciata w rozmowie z nami podkreśla, jak ważne jest, aby nie opierać swojej wyprawy o zawodne nawigacje w telefonie. Problemem jest nie tylko słabe rozpoznanie terenu, ale także bardzo słaby zasięg w górach.
— Wszystko zależy od tego, z jakiej aplikacji korzystamy, a jeszcze inną sprawą jest zasięg. W górach, kiedy znajdujemy się w dolinie lub w zalesionym miejscu, te satelity będą niewidoczne. Czyli każde wskazanie jest obarczone bardzo dużym błędem — ostrzegł w rozmowie z nami Andrzej Maciata, ratownik TOPR. — Dodatkowo turyści często korzystają z takiej nawigacji, z jakiej korzysta się podczas jazdy samochodem, gdzie pokaże najkrótszą trasę w zależności nie od czasu dotarcia, a odległości. W górach krótka odległość nie zawsze jest jednoznaczna z szybkim czasem jej przejścia. Czasami prowadzi ona przez bardzo wymagające szlaki. Przejście po takim trudnym terenie zajmuje dużo czasu, a dla niektórych będzie po prostu niemożliwe — dodał Maciata.

TOPR o przegotowaniu do wyjścia w Tatry: Mapa papierowa lub pomoc przewodnika tatrzańskiego
Ratownicy TOPR i pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego nie mają wątpliwości, że nawigacje w telefonie mogą być niezwykle zawodne. Dlatego zalecają zaopatrzenie się w papierowe mapy, przed wyjściem na szlak. Warto także zawczasu zaplanować trasę, sprawdzić jej przebieg i poziom trudności. Jeśli wciąż będziemy mieć wątpliwości, możemy zapytać o szczegóły w punkcie informacyjnym TPN lub PTTK, a nawet poprosić o pomoc profesjonalnych przewodników górskich. Warto pamiętać, że nasze bezpieczeństwo w górach jest najważniejsze i to tym powinniśmy się kierować podczas planowania wycieczki w Tatry.
— Przede wszystkim jednym z pierwszych etapów przygotowania się do wycieczki w góry jest planowanie. Powinniśmy zajrzeć do mapy, przeczytać, czy szlak jest trudny. Na niektórych mapach są sygnatury, oznaczające, że są tam jakieś trudne elementy, jednak nie wiemy, na czym one polegają i czy są trudne, dlatego musimy się przygotować. Podstawowe źródło informacji na ten temat to chociażby przewodnik turystyczny Józefa Nyki, który o takich rzeczach nam powie — powiedział nam Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego. — O wiele lepiej jest, jeśli odrobimy lekcje, przygotujemy się do wycieczki, chociażby przeglądając te mapy papierowe. Najlepiej jeśli dodatkowo oprzemy się o przewodnik, czy dopytamy o szczegóły w punkcie informacyjnym Tatrzańskiego Parku Narodowego, czy w PTTK, gdzie uzyskamy rzetelne informacje na temat wybranej trasy — dodaje ratownik TOPR Andrzej Maciata.