Nie żyje Janusz Kot. Były piłkarz miał 44 lata
O śmierci Janusza Kota Węgrzcanka Węgrzce Wielkie poinformowała w sobotę, 1 marca w mediach społecznościowych. Janusz Kot to były piłkarz, wychowanek klubu, kapitan i członek zarządu LKS Węgrzcanka. Mężczyzna od kilku lat zmagał się z ciężką chorobą – rdzeniowym zanikiem mięśni i SLA – stwardnieniem zanikowym bocznym. W serwisie zrzutka.pl uruchomiono zbiórkę pieniędzy na leczenie Janusza Kota.
Następną diagnozą było SLA- stwardnienie zanikowe boczne. Spytałem więc lekarza, co można zrobić w tej sytuacji. W odpowiedzi otrzymałem informację, że medycyna w tej kwestii jest bezradna, a średnia długość życia u osób z tym schorzeniem wynosi 2-3 lata. Proszę iść do domu i cieszyć się życiem – powiedział lekarz – czytamy w opisie zrzutki.
Janusz Kot odszedł w wieku 44 lat. Mężczyzna był również związany z Wisłą Kraków. Podczas meczów „Białej Gwiazdy” w przeszłości pełnił rolę fotoreportera.
Jak poinformował LKS Węgrzcanka Węgrzce Wielkie, ostatnie pożegnanie Janusza Kota odbędzie się w czwartek, 6 marca, w kościele parafialnym w Strumianach. Msza żałobna rozpocznie się o godz. 15:00, po czym nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku.
