Policja

i

Autor: Małopolska Policja

Wiadomości

Nielegalne wyścigi w Małopolsce wciąż stanowią ogromny problem. „Liczba ofiar śmiertelnych jest przerażająca”

2024-11-19 10:34

Nielegalne wyścigi organizowane w Krakowie i w Małopolsce od dawna spędzają sen z powiek policjantom i mieszkańcom, którzy nierzadko obawiają się o własne życie. Tylko od 1 stycznia do 3 listopada bieżącego roku odnotowano 33 przypadki organizowania nielegalnych wyścigów. Policjanci ujawnili ponad tysiąc wykroczeń. „Polskie drogi są nadal jednymi z najbardziej niebezpiecznych w Europie, liczba ofiar śmiertelnych jest absolutnie przerażająca” – przekonuje posłanka z Krakowa Daria Gosek-Popiołek.

Nielegalne wyścigi w Krakowie i w Małopolsce. Interwencja posłanki

Organizowanie nielegalnych wyścigów na terenie województwa małopolskiego to temat, który wraca jak bumerang i nic obecnie nie wskazuje na to, aby proceder ten można było skutecznie ukrócić. W połowie października informowaliśmy o problemach, które zgłaszają krakowianie mieszkający w pobliżu ul. Turowicza, uznawanej za jedną z najniebezpieczniejszych ulic w stolicy Małopolski. Chodzi głównie o częste przekraczanie prędkości, hałas, wypadki i organizację wspominanych, nielegalnych wyścigów. W listopadzie odnotowano kolejne nielegalne wyścigi organizowane w Małopolsce, przeważnie w Krakowie.

Sprawę tę poruszyła krakowska posłanka Daria Gosek-Popiołek, która w poniedziałek, 17 listopada poinformowała o kolejnych 33 przypadkach organizowania nielegalnych wyścigów w Małopolsce. Zdarzenia te odnotowała policja, która ujawniła ponad 1000 wykroczeń.

Obecnie trwają w sejmie prace nad zmianą przepisów i ukróceniu procederu nielegalnych wyścigów. Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie, w odpowiedzi na moje pismo, informuje, że od 1 stycznia do 3 listopada br. w Małopolsce odbyły się 33 zgrupowania kierujących pojazdami, z czego 17 w Krakowie. Pozostałe to 8 w powiecie krakowskim, 4 w gorlickim, 3 w wielickim, po 2 w nowosądeckim, bocheńskim i chrzanowskim. To nie tylko zagrożenie na drogach - ale na wyścigi, nocne drifty i hałas z nimi związane skarżą się ci, którzy mieszkają przy drogach, po których nocami pędzą samochody ścigając się – pisze w mediach społecznościowych Daria Gosek-Popiołek.

Jak poinformowała, policja przeprowadzała 1236 kontroli pojazdów i kierujących, w ramach których ujawniono 1028 wykroczeń i zatrzymano 16 praw jazdy. Mundurowi prowadzą również czynności niejawne ukierunkowane na przeciwdziałaniu zjawisku.

Warto jednak zwrócić uwagę, że nikt nie został doprowadzony do żadnych konsekwencji ze względu na zorganizowanie takiego wyścigu. Co więcej, sama policja wskazuje, że nie ma odpowiednich narzędzi, żeby z tym zjawiskiem walczyć – informuje posłanka.

W jej opinii zapowiadane zmiany w przepisach, którymi ma zająć się sejm mogą pomóc w temacie przeciwdziałania nielegalnym wyścigom.

Jedną z najważniejszych zmian będzie wprowadzenie kary za organizowanie nielegalnych wyścigów, które ma być zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. To zmiana niezbędna, żeby mieszkańcy poczuli się bezpiecznie i mogli w spokoju spędzać wieczory i noce – dodała, oceniając również bezpieczeństwo na polskich drogach.

Polskie drogi są nadal jednymi z najbardziej niebezpiecznych w Europie, liczba ofiar śmiertelnych jest absolutnie przerażająca. I dobrze, że w końcu sejm i rząd postanowili skończyć z tymi procederami. Mam nadzieję, że te zmiany wpłyną pozytywnie na bezpieczeństwo na polskich drogach i że uda się je wprowadzić jak najszybciej, jeszcze w tym roku – czytamy we wpisie.

Zaginiona 18-letnia Brytyjka. Kobietę widziano ostatnio na lotnisku w Balicach w Krakowie

Kraków Radio ESKA Google News
Autor:
K. BORTNICZUK: POWODZIANIE NIE MAJĄ PIENIĘDZY NAWET NA PODSTAWOWY REMONT