Nieudany bombowy żart na krakowskim lotnisku. Mieszkaniec Śląska z konsekwencjami

i

Autor: Karpacki Odział Straży Granicznej Nieudany "bombowy żart" na krakowskim lotnisku. Mieszkaniec Śląska z konsekwencjami

Nieudany "bombowy żart" na krakowskim lotnisku. Mieszkaniec Śląska z konsekwencjami

2021-08-05 12:17

Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie mieszkańca powiatu kołobuskiego (woj. śląskie). 50-latek podczas odprawy zażartował, że w swoim bagażu ma "dwie bomby". Jego zachowanie miało poważne konsekwencje.

Z takich rzeczy nie warto żartować. Dobry humor jednego z pasażerów samolotu okazał się zgubny. Mężczyzna, który miał podróżować do Oslo, zażartował, że w swoim bagażu ma "dwie bomby". Na miejsce od razu zostali wezwani funkcjonariusze Straży Granicznej. Ci rozpoczęli działania minersko-pirotechniczne.

Awantura w samolocie! Obmacywał stewardessy. Został przywiązany i zakneblowany

Wyznaczona została specjalna strefa bezpieczeństwa. Następnie prześwietlono zawartość bagażu oraz dokonano sprawdzenia manualnego. Bagaż został uznany za bezpieczny – nie stwierdzono obecności żadnych materiałów oraz urządzeń wybuchowych, mogących zagrażać życiu i zdrowiu. Żartowniś swoje zachowanie tłumaczył irytującymi pytaniami pracownika obsługi oraz stresem związanym z podróżą. Choć przeprosił za swoje zachowanie, nie uniknął konsekwencji. Funkcjonariusze Placówki SG w Krakowie- Balicach ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Ponadto kapitan statku powietrznego odmówił zabrania na pokład 50-latka.

Przeprowadzone działania nie spowodowały utrudnień w odprawie granicznej oraz nie wpłynęły na opóźnienia samolotów.

Sonda
Czy pogoda wpływa na Twoje samopoczucie?