Zmiany w prawie. W życie wchodzi nowy mandat
Od piątku, 20 października w Polsce wchodzą nowe zasady. Dotyczą nieletnich użytkowników rowerów i hulajnóg elektrycznych. W myśl nowych przepisów niepełnoletnie osoby, aby móc poruszać się nimi po mieście, muszą posiadać przy sobie odpowiednie uprawnienia. Zgodnie z przepisami dorośli muszą legitymować się tylko dowodem osobistym, jednak zupełnie inne zasady obowiązują osoby poniżej 18 roku życia. W ich przypadku to karta rowerowa lub prawo jazdy kat. AM, A1, B1 lub T. Jeśli dana osoba posługuje się prawem jazdy, kontrola drogowa przebiegnie sprawnie. Służby mają dostęp do Centralnej Ewidencji Kierowców, gdzie mogą sprawdzić uprawnienia. Problem zaczyna się, kiedy młodzież będzie chciała legitymować się kartą rowerową.
Jak policja sprawdzi, czy młodzież posiada kartę rowerową?
O ile w Polsce mamy bazę, w której znajdują się informacje na temat posiadanego przez nas prawa jazdy, nie obowiązuje ona w przypadku karty rowerowej. W myśl przepisów to dyrektorzy szkół muszą prowadzić rejestr wydawanych kart, a informacje na ich temat przechowywać, dopóki posiadacz nie stanie się pełnoletni. Niemniej przepisy na nakładają na dyrektorów obowiązku zgłaszania takiego rejestru do żadnej instytucji. W tym przypadku, jeśli policja będzie chciała przeprowadzić kontrolę osoby niepełnoletniej, która nie ma przy sobie karty rowerowej, będzie musiała zgłosić się do danej placówki, aby uzyskać informacje na ten temat.
Mandat za brak karty rowerowej to nawet 1500 złotych
Chociaż sprawa posiadania i legitymowania się kartą rowerową przez niepełnoletnich użytkowników rowerów i hulajnóg elektrycznych nie jest prosta, nawet jeśli uzyskanie informacji na temat jej posiadania jest skomplikowana, służby nie mogą odstąpić od wystawienia mandatu w przypadku jej braku. Już od piątku, 20 października policja i straż miejska za jazdę bez uprawnień będzie mogła nałożyć dotkliwą karę finansową. Mandat za to przewinienie opiewa na kwotę aż do 1500 złotych.