Niedużo potrzeba, aby paść ofiarą przekrętu
Fałszywi telemarketerzy i naciągacze znaleźli nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy. Nagrywają połączenia, a później przerabiają nagrania. Jeśli dzwoni do nas nieznany numer, a my odbieramy słowem „tak”, jak najszybciej musimy zmienić przyzwyczajenia. Oszustwo opisuje serwis dobreprogramy.pl. Pewien mężczyzna odebrał telefon, używając przy tym słów "tak, słucham?". W słuchawce usłyszał jedynie słowa "Dziękuję, w takim razie z mojej strony to już wszystko. Jutro wyślemy fakturę". Jeśli zdarzy nam się taka sytuacja należy jak najszybciej poinformować policję. Dzwoniącym może być nieuczciwa firma, która nasze „tak” może przy pomocy najprostszego programu montażowego wkomponować w rzekomą rozmowę i uznać je za wyrażenie zgody na podpisanie umowy lub zamówienie jakiegoś towaru.
Polecany artykuł:
Jak nie dać się oszukać?
Pamiętajmy, aby zawsze zerknąć na wyświetlacz telefonu przed odebraniem połączenia. Jeśli numer jest zastrzeżony, albo wydaje nam się podejrzany, lepiej odrzucić połączenie. Kiedy jednak zdecydujemy się odebrać, najbezpieczniej jest zmienić swoje przyzwyczajenia i rozpocząć rozmowę po prostu od „halo”. W ten sposób możemy ustrzec się przed oszustwem i jego konsekwencjami, które potem trudno byłoby cofnąć.