Majowy śnieg w Tatrach nie powinien być potężnym zaskoczeniem, jednak za każdym razem robi wrażenie. W nocy z poniedziałku na wtorek wysoko w górach zamiast deszczu mieliśmy opady śniegu. Biało zrobiło się nad Morskim Okiem, na Hali Gąsienicowej czy w Dolinie Pięciu Stawów. W niższym partiach szlaki są mokre i śliskie. Utrudnieniem dla wędrowców jest również niski pułap chmur, który ogranicza widoczność.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Warunki są częściowo niekorzystne. Poruszanie się w górach wymaga umiejętności oceny zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania.
Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne - czytamy w komunikacie TOPR.
Polecany artykuł: