Park Jerzmanowskich nie dla osób z niepełnosprawnością ruchu?

Dojście do fontanny prof. Zina możliwe jest tylko po schodach, kłopot sprawiają też mineralna nawierzchnia części alejek i brak placu zabaw, z którego mogłyby korzystać dzieci z niepełnosprawnościami. 

Klapa, plac zabaw jest  wysypany żwirkiem, więc ciężko poruszać się wózkiem, więc ciężko jest poruszać się tam wózkiem, nie ma żadnego urządzenia przeznaczonego dla dzieci niepełnosprawnych, część alejek jest również zrobiona ze żwirku i jak robi się deszcz, to robią się koryta, powierzchnia staje się nierówna - mówi Karolina Florek, mama dziewczynki z porażeniem mózgowym. 

Jarosław Tabor z Zarządu Zieleni Miejskiej twierdzi, że park jest dostępny dla osób z niepełnosprawnościami. Przyznaje, że nawierzchnia części alejek, podobna do tej w Parku Krakowskim może jednak w początkowym okresie sprawiać problemy.

W pierwszym, drugim roku to może być utrudnienie, bo warstwy muszą się zbić, utwardzić. Park Krakowski pokazuje, że z czasem ta nawierzchnia staje się twarda. W tym przypadku będziemy mieli to samo - zapewnia.

Podkreśla, że projekt rewitalizacji parku był konsultowany między innymi z Radą i Pełnomocnikiem Prezydenta do spraw Osób z Niepełnosprawnościami, który nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń.

Dodaje, że ukształtowanie terenu parku uniemożliwiło wykonanie pochylni prowadzącej do fontanny prof. Zina, zlokalizowanej w niecce, która kiedyś wypełniona była wodą. Zapowiada jednocześnie, że w parku powstanie nowy plac zabaw w pełni dostosowany do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami.