Decyzja o ponownym uruchomieniu instalacji wynika z konieczności dostarczenia slabów (półproduktów) do huty ArcelorMittal w Gandawie w Belgii, gdzie rozpocznie się remont wielkiego pieca, a także z konieczności uzupełnienia strat produkcyjnych w zakładach ArcelorMittal Europe - komentuje Marzena Rogozik z ArcelorMittal Poland. Dzięki tej decyzji do pracy wrócą pracownicy którzy teraz dojeżdżają do Dąbrowy Górniczej lub przebywają na tak zwanym "postojowym".
Hutnicy nie kryją zadowolenia z tej decyzji.
To wspaniała wiadomość. Jesteśmy zaskoczeni, że tak szybko udało się podjąć taką decyzję. Wygaszenie wielkiego pieca dotknęło ponad osiemset osób zatrudnionych w spółce ArcelorMittal. Dodatkowo problemy miało ponad tysiąc osób zatrudnionych w firmach zewnętrznych. Teraz ten problem się rozwiąże - mówi Roman Wątkowski z komisji robotniczej hutników "Solidarność".
Hutników niepokoi fakt, że w tamtym roku ponad dwieście osób odeszło z pracy na emeryturę. Władze spółki zapewniają, że nie ma się co martwić na zapas. Cały czas trwają rekrutacje do pracy na różne stanowiska w firmie.
Firma zakłada, że ponowne uruchomienie wielkiego pieca i stalowni w Krakowie będzie miało miejsce w połowie marca, choć ostateczna data będzie zależała od czasu potrzebnego na przygotowania.