Trwają poszukiwania prawdopodobnego sprawcy strzelaniny. Policja publikuje wizerunek mężczyzny

i

Autor: Małopolska Policja

obława w małopolsce

Policja dementuje doniesienia, że Tadeusz Duda podejrzewany o zabójstwo, był ponownie widziany w niedzielę rano

2025-06-29 11:32

Policja zdementowała podaną wcześniej informację, że 57-latek poszukiwany za zabójstwo w Starej Wsi na Limanowszczyźnie był tam w niedzielę rano widziany po raz drugi. To nie był ten człowiek - powiedziała mediom podinsp. Katarzyna Cisło, rzeczniczka KWP w Krakowie. Szczegóły w artykule.

Policja dodała, że odgłosy podobne do wystrzałów, które słyszeli okoliczni mieszkańcy, nie były efektem użycia broni palnej. Okazało się, że to nie była broń ostra, to były odgłosy wybuchu petard - powiedziała rzeczniczka małopolskiej policji.

- Od piątku trwa obława na mężczyznę. Policjanci zacieśniają krąg. W akcji bierze udział co najmniej kilkuset funkcjonariuszy – podała podinsp. Cisło.

Policja ponowiła apel do lokalnej społeczności o ostrożność i nieopuszczanie domów

Podkreśliła, że najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców Starej Wsi i bezpieczeństwo funkcjonariuszy. Ponowiła apel do lokalnej społeczności o ostrożność i nieopuszczanie domów.

Mężczyzna jest podejrzewany o to, że w piątek ok. 10:30 strzelił do teściowej w jednym z domów w miejscowości Stara Wieś. Następnie w oddalonym o pół kilometra domu córki zastrzelił 26-latkę oraz jej 31-letniego męża. W chwili ataku w domu było również ich roczne dziecko – nic mu się nie stało. Teściowa trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację ratującą życie.

Po zabójstwie porzucił swoje auto – niebieskie Audi A4 combi, a następnie uciekł w kierunku pobliskiego lasu. Policja ostrzega, że mężczyzna może być niebezpieczny.

Broń, której użył, nie została odnaleziona. Według nieoficjalnych informacji PAP, mężczyzna mógł strzelać z "obrzyna" – samoróbki, broni domowej roboty. Miał też być kłusownikiem.

Od piątku trwa obława na mężczyznę

W akcji biorą udział dodatkowe siły policyjne z oddziałów prewencji i kontrterroryści z innych województw. Do pomocy zaangażowany został również specjalny zespół z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, który przywiózł psy tropiące. Utrzymane są punkty blokadowe na Limanowszczyźnie; do poszukiwania mężczyzny wykorzystywany jest także śmigłowiec Black Hawk oraz drony termowizyjne.

57-latek miał dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z rodziną. W 2022 r. usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną i kierowania gróźb karalnych, w tym roku postawiono mu je ponownie.(PAP)