Zmiany dotyczące cen w Biedronce. Co na to klienci?
Biedronka obok Lidla jest jednym z najczęściej wybieranym przez Polaków miejscem na zrobienie zakupów. Składa się na to wiele czynników, między innymi dostępność sklepów, ale także i promocje oraz ceny. Te na szczęście nie ulegają zmianie, chodzi o sposób informowania o nich. Zgodnie z nową, unijną dyrektywą, Biedronka już zaczęła umieszczać, obok obowiązującej ceny, cenę "najniższą z 30 dni przed obniżką". Wcześniej na etykietach dyskont oznaczał "cenę referencyjną", co nie spodobało się Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Biedronka zapewnia, że ceny są porównywane rzetelnie i prawidłowo.
Czym jest unijna dyrektywa Omnibus?
Dyrektywa Omnibus jest ważna dla nas, konsumentów dlatego, że chroni nas przed nieuczciwymi promocjami. Są osoby, które podejrzewają sklepy o nie do końca uczciwe praktyki, szczególnie przed wielkimi wyprzedażami, typu Black Friday. Niektórzy hipotetycznie sądzą, że sklepy zawyżają ceny, aby potem je obniżyć i nazwać to promocją. Inne przytaczane teoretyczne możliwości to to, że sklepy nazywają coś obniżką czy promocją, podczas gdy tak naprawdę cena nie ulega żadnej zmianie. Właśnie przed takimi ewentualnymi procederami ma chronić dyrektywa Omnibus i nakaz informowania o najniższej cenie z ostatnich cenie z 30 dni - przed promocją.