Do pożaru doszło w poniedziałek, 16 marca przed południem. Zapalił się jeden z foodtrucków stojący przy ulicy Dajwór. Na szczęście pojazdy był pusty i nikt nie ucierpiał.
Na miejscu zjawiły się cztery jednostki straży pożarnej. Ogień został już opanowany, ale funkcjonariusze nadal pozostają na Kazimierzu. Ich głównym zadaniem jest teraz chłodzenie miejsca pożaru. W pojeździe znajdowały się bowiem butle gazowe. Przyczyna pożaru, póki co nie jest jeszcze znana.