Przelecieli 6 tysięcy kilometrów do Polski. Chcieli pojechać na… ślub w Wenecji

Cudzoziemcy wrócą do domu

O zdarzeniu poinformował w środę, 12 kwietnia Karpacki Oddział Straży Granicznej. Funkcjonariusze placówki SG w Krakowie w trakcie prowadzonej kontroli legalności pobytu poprosili o okazanie dokumentów dwóch obywateli Bangladeszu. Mężczyźni pokazali paszporty, wizy krajowe oraz… zezwolenia na pracę wydane przez jedną ze szczecińskich firm. Okazało się, że cudzoziemcy nie mieli zamiaru podejmować zatrudnienia.

Mężczyźni narodowości bengalskiej nie pojawili się w pracy oraz nie skontaktowali się z firmą, która wystawiła im przedmiotowe zezwolenia. W związku z powyższym ich zezwolenia zostały anulowane – informuje Straż Graniczna.

Obywatele Bangladeszu przedstawili mundurowym bilety autobusowe z Krakowa do Wenecji, ponieważ planowali wyjechać do Włoch na dwa śluby – kuzyna i brata.

Niestety ich podróż i udział w uroczystościach zostały uniemożliwione, ze względu na nielegalny pobyt w RP - cel wjazdu cudzoziemców do Polski był inny, niż zadeklarowany w czasie przekraczania granicy RP – dodają funkcjonariusze.

Komendant Placówki SG w Krakowie wydał wobec nich decyzję o cofnięciu posiadanych wiz krajowych oraz zobowiązanie do powrotu do domu. Orzekł jednocześnie o zakazie ponownego wjazdu mężczyzn na terytorium Polski i strefy Schengen przez okres sześciu miesięcy.

Jeśli interesuje was tematyka służb mundurowych, to warto sprawdzić poniższą galerię dotyczącą zarobków w polskiej policji.