Podczas tegorocznej akcji przeprowadzonej wśród krakowskich firm i instytucji udało się zebrać ponad siedem ton żywności. To prawie o 2 tony więcej, niż przed rokiem. To rekordowa edycja także pod względem liczby instytucji, które wzięły udział w akcji.
Udało nam się zebrać 7348 kg żywności. To jest ładny wynik, bo włączyło się do akcji jeszcze więcej firm niż w zeszłym roku. Z drugiej strony widzimy też, że sytuacja ekonomiczna pogorszyła się, szczególnie u tych osób, które już korzystały ze wsparcia organizacji charytatywnych. 78% z tych osób ma gorszą sytuację. Wiec pandemia, również wojna w Ukrainie mocno wpłynęła na to, że żywności potrzeba więcej - mówi Justyna Liptak z Banku Żywności w Krakowie.
Podczas trwania akcji zbierano produkty o długim terminie ważności. Przede wszystkim makarony, konserwy i słodycze. Obecnie trwa segregowanie i pakowanie darów dla potrzebujących krakowian.
Uwijamy się jak mróweczki, przenosiny z jednej palety, gdzie wszystko jest pomieszane, na te, na których panuje porządek. Dzięki temu pomagamy komuś innemu, kto być może nie ma tyle co my, a przy okazji też dobrze bawimy się- mówi Kasia, wolontariuszka akcji.
Kolejna zbiórka żywności jest zaplanowana na weekend 24 i 25 listopada. Wówczas w wybranych sklepach na terenie Małopolski odbędzie się już Świąteczna Zbiórka Żywności.