Przetarg jeszcze we wrześniu a prace budowlane na początku przyszłego roku. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie szykuje się do poszukiwania generalnego wykonawcy rewitalizacji Parku Bednarskiego. Mają się pojawić mineralne nawierzchnie, nowe oświetlenie, toalety czy drewniana altana. Projekt wymagał też wycinki około 30 drzew, które kolidowały z planowanymi pracami.
W większości były to drzewa małe. Najwięcej tych kolizji było w miejscach gdzie wymieniamy ogrodzenie. Projektant tak starał się projektować by ścieżki, które generalnie powtarzają istniejący przebieg więc w sumie nie są w kolizji z drzewami, oraz inne elementy zagospodarowania, żeby nie wymagały jakichkolwiek wycinek - mówi Adam Kulczycki z ZZM.
Nie spodobało się to ekologom i aktywistom związanym z Akcją Ratunkową Dla Krakowa. Ich zdaniem nie może tak być, że rewitalizacja parku oznacza jakąkolwiek redukcję drzewostanu.
To jest dla nas oburzające bo wycinanie drzew pod nowe budynki, czy wycinanie drzew ze względu na projekt remontu parku jest niedopuszczalne. Projekt powinien być bezwzględnie dostosowany do istniejącego drzewostanu a nie odwrotnie - mówi Maciej Fijak z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.
Urzędnicy przyznają, że drzew wycięto więcej, ale zostały usunięte ze względu na zły stan zdrowia lub stanowiły potencjalne zagrożenie dla spacerujących. Firma, która zajmie się pracami budowlanymi ma zostać poznana do końca roku. Same prace to już najpóźniej wiosna przyszłego roku.