Do szkoły i przedszkola rowerem, hulajnogą, na deskorolce, rolkach lub wrotkach. W Krakowie ruszyła czwarta już edycja akcji Rowerowy Maj. Mimo pandemii rekordowa, bo zgłosiło się do niej prawie 40 przedszkoli i blisko 50 szkół podstawowych. Zasady są proste: uczniowie i uczennice zdobywają punkty za przyjazd do szkoły inaczej niż autem czy komunikacją miejską.
Każde dziecko ma swój własny dzienniczek, klasy mają swoje plakaty klasowe także jest rywalizacja na poziomie indywidualnym, klasowym no i oczywiście rywalizują ze sobą placówki czyli szkoły ze szkołami i przedszkola z przedszkolami - mówi Dariusz Niewitała z Magistratu.
Punkty można zdobywać nawet przy nauce zdalnej. Wystarczy, że dziecko pojeździ gdziekolwiek przez pół godziny.
Tutaj też rodzice odgrywają dużą rolę ponieważ sami widzą, że dzieci tyle czasu spędzały w domu przed komputerem i myślę, że rodzice również zachęcają swoje dzieci do aktywnego udziału w kampanii - mówi Eliza Pawlisz, wuefistka ze Szkoły Podstawowej numer 34.
Zwycięskie klasy pojadą w nagrodę na wycieczki. Akcja potrwa do 24 maja.
Stowarzyszenie Kraków Miastem Rowerów podkreśla, że największą zachętą do jazdy rowerem w miejsce innych środków transportu jest obecność dopracowanej i mądrze rozplanowanej infrastruktury. Dodają, że choć w Krakowie jest z tym coraz lepiej, to wciąż są kluczowe miejsca, gdzie takiej infrastruktury brakuje.