— Zwierzęta niestety schodzą coraz głębiej do miasta i mamy je tu w zasadzie na co dzień. Nawet ostatnio byłem świadkiem jak turyści chcieli bawić się z jeleniem, który może zrobić im dużą krzywdę, bo to jednak jest dzikie zwierzę. Zleciliśmy wykonanie tabliczek ostrzegawczych w języku polskim, angielskim i być może też w arabskim. Będą mówiły, że to są dzikie zwierzęta, do których nie można podchodzić. Tylko też przykro patrzeć na to, że ludzie nie mają instynktu samozachowawczego. To nie jest mały piesek, tylko ogromne zwierzęta. A skrajnie nieodpowiedzialne jest podchodzenie do nich z małymi dziećmi. Jeleń może człowieka przebić na wylot, naprawdę dziwię się turystom — powiedział nam burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz. — Komendant straży miejskiej także dostanie zalecenie, aby porozmawiać z komendantem straży parku. Być może także z innymi instytucjami, które mogłyby się zajmować przenoszeniem takich zwierząt. Niestety my, jako miasto, nie mamy środków do ich przenoszenia — dodał.
Rykowisko w centrum Zakopanego. Po mieście spacerował gang jeleni
Mniej więcej w połowie września zaczyna się rykowisko, czyli okres godowy jeleni. To niezwykły okres, w którym samce tego gatunku wydają charakterystyczne basowe odgłosy. W rozmowie z nami ratownicy TOPR uczulają turystów, że takie dźwięki w Tatrach to normalne. Nie ukrywają, że w tym czasie mają wiele zgłoszeń od amatorów pieszych wędrówek, którzy mylą je z niedźwiedziami i boją się, że na szlaku czyha na nich tatrzański miś.
Na profilu instagramowym @tatry_official pojawiło się ostatnio niezwykłe nagranie, wykonane w centrum Zakopanego. Możemy na nim zobaczyć całe stado jeleni, które radośnie dokazuje w bezpośrednim sąsiedztwie ludzkich domów i sklepów. Zwierzęta nic nie robią sobie z obecności ludzi, a co więcej, wygląda na to, że świetnie się bawią w mieście. W grupie był obecny także jeden samiec, który kusił samice charakterystycznym buczeniem. W komentarzach pod nagraniem możemy zobaczyć, że internauci oraz internautki są zachwyceni tym widokiem.
— Ja też je kocham. Mimo że mi kwiatki i warzywka podjadają — czytamy w komentarzach pod nagraniem.
— Czy to kolejka do salonu pielęgnacji zwierząt — czytamy w komentarzach pod nagraniem.
— Koleś, jaki playboy. Wszystkie jego — czytamy w komentarzach pod nagraniem.