6. sezon Sanatorium Miłości zostanie nagrany w Krynicy-Zdrój

i

Autor: Baranowski Michał, AKPA Marta Manowska, prowadząca program "Sanatorium Miłości"

WIADOMOŚCI

"Sanatorium Miłości". Ile zarabiają kuracjusze za udział w programie? Kwoty są duże niższe niż można się spodziewać

2023-10-06 15:48

"Sanatorium Miłości" sezon 6. staje się faktem. Nowe odcinki hitu TVP powstają w sercu Małopolski, czyli w Krynicy-Zdrój. Tam na terenie Nowych Łazienek Mineralnych kuracjusze spróbują swojego szczęścia w miłości. Wiele osób zastanawia się, czy oprócz możliwości znalezienia drugiej połówki uczestnicy pobierają honorarium za udział w programie. Okazuje się, że tak, chociaż kwoty są zaskakująco niskie.

"Sanatorium Miłości" 2023. Kiedy nowe odcinki programu?

W jakim sanatorium było nagrywane "Sanatorium Miłości"? To pytanie zaprząta głowę wielu fanom programu. Okazuje się, że odpowiedź wcale nie jest taka prosta bowiem najnowsze odcinki są nagrywane już w czwartej lokalizacji. Dwa pierwsze sezony powstały w Uzdrowisku „Równica” w Ustroniu, kolejne dwa w Uzdrowisku Polanica-Zdrój, zaś piąty sezon został nakręcony w Busku-Zdroju. Tym razem "Sanatorium Miłości" z sezonem 6. zawitał do Krynicy-Zdrój. Nowi bohaterowie poszukają szczęścia w miłości na terenie Nowych Łazienek Mineralnych. Jak poinformowała ostatnio prowadząca program Marta Manowska, wszystkie perypetie nowych uczestników zostały już nakręcone. "Sanatorium Miłości" nowe odcinki nie mają jeszcze daty premiery, ale można się spodziewać, że pojawią się na antenie TVP w styczniu bądź lutym 2024 roku.

"Sanatorium Miłości". Ile zarabiają uczestnicy za udział w programie?

Chociaż głównym cele udziału w "Sanatorium Miłości" jest odnalezienie swojej drugiej połówki, uczestnicy show pobierają wynagrodzenie za udział na planie filmowym. Hit TVP przyciąga przed telewizory miliony widzów, więc można by się spodziewać, że przekłada się to, na honorarium kuracjuszy. Jak dowiedział się Pomponik, prawda jest zupełnie inna. Kwestia zarobków jest pilnie strzeżona przez autorów formatu, jednak uczestniczka pierwszej edycji uchyliła rąbka tajemnicy.

— Dostaliśmy niewielkie wynagrodzenie. W naszym regulaminie było zapisane, że będzie to symboliczne wynagrodzenie i faktycznie takie było. Dla mnie samo uczestnictwo było frajdą, a jeszcze jak zapłacili, to trzeba się cieszyć z tego powodu. To była naprawdę symboliczna kwota — powiedziała Pomponikowi Iwona Mazurkiewicz, uczestniczka pierwsze edycji "Sanatorium Miłości".

QUIZ. My pokazujemy fragment, ty zgadujesz, jakie to miejsce w Krakowie

Pytanie 1 z 11
Fragment tego budynku to:
Barbakan w Krakowie

"Sanatorium Miłości". Bohaterowie otrzymują symboliczne wynagrodzenie za udział w programie

Jak udało się dowiedzieć Pomponikowi, wynagrodzenie za udział w "Sanatorium Miłości" naprawdę jest symboliczne. Według ich źródła bohaterowie pierwszej edycji programu otrzymali 1550 złotych wynagrodzenia, czyli mieli płacone 50 złotych za dzień. Najwięcej za udział w show zarabia prowadząca, Marta Manowska. W pierwszym sezonie prezenterka zarobiła osiem tysięcy złotych za jeden odcinek, w kolejnych ta kwota wzrosła do 10 tysięcy złotych za odcinek.

Tajemnicze cmentarze w Małopolsce. O wielu z nich nikt już nie pamięta. Zobacz, jak wyglądają i poznaj ich historię:

Rocznica śmierci Ani Przybylskiej. Wzruszający symbol na jej grobie