Skandaliczne słowa proboszcza podczas kazania. PSL zapowiada apel do biskupa

Małopolskie. Mowa nienawiści podczas kazania w Łąkcie Górnej?

Opisywane zdarzenie miało miejsce w ubiegłą niedzielę, 17 sierpnia. Właśnie wtedy podczas mszy św. swe kazanie miał wygłosić proboszcz parafii, ks. Janusz Czajka. Jak podaje serwis Bochnianin.pl, kończący swoją posługę duchowny już w przeszłości dopuszczał się kontrowersyjnych wypowiedzi wygłaszanych z ambony. Dotyczyły one m.in. wyborów prezydenckich w 2020 roku. Wówczas ksiądz nazwał politycznych rywali Andrzeja Dudy „idiotami”. Tym razem słowa głoszone w kościele nagrał jeden z parafian.

Grupa ludzi wie, ale pewnie wielu z was nie ma pojęcia zielonego, co się tu działo (…). Musiałeś się zmagać z nieprzychylnymi ludźmi. Później zmagaliśmy się razem z nieprzychylnymi władzami gminy, dyrekcją szkoły, nauczycielami. Podziękujcie im za to, kiedyś nas tu nie będzie. W wielu parafiach, w Limanowej, w miastach, w Muszynie są dwie godziny religii (…). W Łąkcie nie ma (…). Podziękujcie też księdzu proboszczowi z Żegociny, który powiedział: Jedna godzina, koniec. Głosujemy za Trzaskowskim. Za aborcją, za eutanazją, za pe****mi. Myśmy się buntowali. Myśmy stawiali tutaj opór. Tak jak ksiądz powiedział na kazaniu, no właśnie, pan Jezus na Golgocie przegrał po ludzku, ale kiedyś z tego też było zwycięstwo w formie zmartwychwstania. Myślę, że Łąkta się nie da – brzmi treść przesłanego nagrania.

Na sprawę zareagowały władze małopolskiego PSL, które słowa księdza określiły mianem „wprowadzania polityki i mowy nienawiści do polskich kościołów”. W najbliższych dniach ma zostać także wystosowany apel do biskupa tarnowskiego o podjęcie należytych kroków w stosunku do duchownego.

Nie może być tak, że ksiądz po miesięcznych rekolekcjach, po swoich występkach z 2020 roku, znowu w 2025 roku nie zmienia swoich poglądów i dalej uważa, że kościół i ambona to miejsce do głoszenia polityki – mówi wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Małopolsce Łukasz Krzysztofik.

Chcemy chodzić do kościoła, gdzie polityki nie ma, gdzie możemy posłuchać normalnego kazania, przemyśleć swoje wybory. Głos kościoła powinien przemawiać w kwestiach wiary, a nie w kwestiach polityki – wskazuje wiceprezes Forum Młodych Ludowców w Małopolsce Michał Frączek.

Podczas mszy, w której biorą udział dzieci, nie powinno być miejsca na mowę nienawiści, nie powinno być miejsca dla polityki. Ksiądz proboszcz miał już jedno upomnienie. Apeluję do księdza biskupa i wystosujemy w tej sprawie również apel pisemny, żeby podjąć odpowiednie kroki – dodaje wiceprezes ZW PSL w Małopolsce.