Skandaliczne zachowanie turystów w Tatrach. TPN grzmi o wysokich karach i apeluje do odwiedzających

2025-01-30 11:28

Tatrzański Park Narodowy poinformował w mediach społecznościowych o skandalicznych zachowaniu, jakiego w górach dopuścili się turyści. Na jednym z potężnych górskich głazów pojawiło się namalowane farbę w spreju graffiti. Za taki występek na terenie objętym szczególną ochroną grozi wysoki mandat. Przedstawiciele TPN przyznają, ze wykrycie sprawców będzie trudne, ale nie niemożliwe.

Akt wandalizmu w Tatrach

i

Autor: Elijah G, Unsplash/Screenshot Facebook Tatrzański Park Narodowy/ Archiwum prywatne

Spis treści

  1. Tatrzański Park Narodowy ma problem z wandalami niszczącymi głazy
  2. Akty wandalizmu w Tatrach. Grozi za to wysoki mandat
  3. To nie pierwsze akty wandalizmu w Tatrach. TPN ma poważny problem

Tatrzański Park Narodowy ma problem z wandalami niszczącymi głazy

Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformowali w środę, 29 stycznia w mediach społecznościowych o skandalicznym zachowaniu, jakiego dopuścili się turyści w Tatrach. Po raz kolejny odwiedzający postanowili pozostawić po sobie pamiątkę w postaci graffiti namalowanego farbą na jednej ze skał. Takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne i zabronione na terenie parku narodowego. Chemiczna ingerencja w prawnie chronione tereny może mieć fatalne skutki dla lokalnego ekosystemu, a farba niszczy roślinność naskalną.

— Przyjeżdżamy w góry, by podziwiać ich naturalne piękno, a nie ślady po farbach i markerach. Jeden z naszych pracowników ciężko pracował nad usunięciem tych napisów... Niestety nie da się po prostu wymazać. Ich usuwanie to proces wymagający wyniesienia w góry narzędzi i żmudnego, ręcznego ścierania farby. Często jest ona już nie do usunięcia. Ponadto, pracując w ten sposób niestety niszczymy bezpowrotnie roślinność naskalną, a stosowanie środków chemicznych jest wykluczone ze względu na ryzyko zanieczyszczenia środowiska — przekazali przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Sonda
Czy transport konny w Tatrach powinien zostać całkowicie zlikwidowany?

Akty wandalizmu w Tatrach. Grozi za to wysoki mandat

Jak poinformowali przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego minimalna wysokość mandatu karnego za akty wandalizmu przeprowadzone na terenie chronionym w postaci parku narodowego, wynosi 500 złotych. To jednak nie wszystko. Sprawa może także mieć swój finał w sądzie, bowiem takie uszkodzenia naturalnego terenu mogą okazać się trwałe.

— Za takie akty wandalizmu grożą poważne konsekwencje. Minimalna kara to 500 zł mandatu, sprawa może być także skierowana do sądu. Wykryć sprawców niejednokrotnie jest trudno – jednak zapewniamy, że jest to możliwe. Zawsze istnieje ryzyko, że takie działania zostaną zauważone przez czujne oko leśniczego, fotopułapkę lub innych turystów. Apelujemy, nie podpisujcie się na skałach — zaapelował Tatrzański Park Narodowy.

To nie pierwsze akty wandalizmu w Tatrach. TPN ma poważny problem

To nie pierwszy raz, kiedy Tatrzański Park Narodowy ma problem z grafficiarzami. W Tatrach problem wandalizmu jest powszechny a turyści już nie raz dopuszczali się zniszczenia skał. W szczycie sezonu letniego problem z kolei był ze śmieceniem. Turyści i turystki na skutek nowej mody zaczęli przywozić ze sobą kartki z wypisanym szczytem i jego wysokością. Po jego zdobyciu robili sobie z nimi pamiątkowe fotografie, jednak często później, zamiast zabrać je ze sobą, kartki walały się po szczycie. Nie można także zapomnieć o strażakach, którzy podczas Pucharu Świata odpalili race na Kasprowym Wierchu. Wszelkie tego typu zachowania są zabronione na terenie parku narodowego.

Najdłuższa trasa narciarska w Polsce znajduje się w Tatrach. Ma ponad pięć kilometrów:

Kraków Radio ESKA Google News
Słowackie Tatry Wysokie pozytywnie zaskoczyły turystów