Pas awaryjny na autostradzie jako miejsce do ćwiczeń? Czemu nie. Na taki nietypowy pomysł wpadły ostatnio dwie osoby. W niedzielę, 7 listopada postanowiły urządzić sobie trucht na pasie awaryjnym krakowskiego odcinka autostrady A4. Ich bieg został zarejestrowany na kamerce samochodowej. Dodajmy, że biegaczy mijały auta pędzące ponad 100 km/h. Nagranie możecie zobaczyć poniżej.
Jak czytamy na TVN24, sprawa została zgłoszona policji. Biegaczy nie udało się jednak odnaleźć.
Zgłoszenie wpłynęło po godzinie 14. Poinformowano policję o dwóch osobach poruszających się pasem awaryjnym na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Kokotów. Na miejsce udali się policjanci, ale nie zauważyli biegnących osób - powiedziała podinspektor Katarzyna Cisło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.