Spis treści
Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie turystów w Tatrach. Grupa dokarmiała jelenia
Na profilu instagramowym @tatry_official pojawiło się nagranie z jednego z tatrzańskich szlaków, na których uchwycono skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie grupy turystów i turystek. Na filmie możemy zobaczyć dorodnego jelenia, który spokojnie stoi na ścieżce. Wokół niego pojawiła się zafascynowana grupa ludzi, która głaskała zwierzę po głowie, a jedna z turystek wyciągnęła z woreczka niedojedzoną kanapkę i dała ją jeleniowi do zjedzenia. W komentarzach pod nagraniem pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy, dotyczących takiego zachowania na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Internauci oraz internautki słusznie wskazali, że takie działanie to stwarzanie zagrożenia dla samych turystów, jak i wyrządzanie krzywdy jeleniowi.
Dlaczego nie wolno dokarmiać zwierząt w Tatrach?
Dokarmianie dzikich zwierząt na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego jest bezwzględnie zabronione z kilku powodów. Przede wszystkim należy pamiętać, że nawet kiedy zwierzęta wydają się spokojne i oswojone, to nie górskie maskotki i stanowią poważne zagrożenie dla ludzi. Jeleń swoim porożem bez problemu mógłby przebić człowieka na wylot. Poza tym jedzenie, które zabieramy ze sobą na szlak, nie nadaje się do spożywania dla dzikich zwierząt. Najważniejszą jednak kwestią jest to, że jelenie, sarny, czy niedźwiedzie przyzwyczajają się do tego, że ludzie je dokarmiają, przez co zaczynają naturalnie wytracać zdolność do samodzielnego zdobywania pożywania. Przez to zaczynają schodzić coraz niżej, nierzadko można je spotkać nawet w centrum Zakopanego.
— Karmienie z ręki zwierząt, które do nas podchodzą, wydają się oswojone i niegroźne, może okazać się dla nas niebezpieczne. Jelenie nawet zimą potrafią same zdobyć pożywienie. Dokarmiając dzikie zwierzęta, uczymy je, że w mieście łatwo zdobyć pokarm. Z tego powodu jelenie zatracają naturalną umiejętność poszukiwania pożywienia, stając się łatwiejszym celem dla innych drapieżników. Ponadto jedzenie spożywane przez ludzi jest szkodliwe dla jeleni i może wywoływać u nich różnego rodzaju choroby. Pamiętaj! Jelenie (byk i łania) to dzikie zwierzęta i ich zachowania mogą być nieprzewidywalne. [...] Gdy spotkasz jelenia najlepiej odejdź w przeciwnym kierunku obserwując jego zachowanie. Nie próbuj go płoszyć — apeluje UM Zakopane.
Jelenie schodzą do centrum Zakopanego. Burmistrz miasta apeluje do turystów
Konsekwencje beztroskiego podejścia turystów i turystek w Tatrach, którzy lekceważąco podchodzą do obecności dzikich zwierząt w Tatrach, zaczepiają je i je dokarmiają, widać w Zakopanem. Coraz częściej zdarza się, że zwłaszcza jelenie schodzą do miasta i pojawiają się nawet w jego centrum. Tutaj także bywa, że ludzie wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością i do nich podchodzą, zdarza się, że nawet z małymi dziećmi. Burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz przypomina, że dzikie zwierzęta to nie zabawka i mogą wyrządzić nam poważną krzywdę. Powinniśmy je traktować z respektem i kiedy je widzimy, zwyczajnie pójdźmy w innym kierunku i podziwiajmy je z daleka.
— Zwierzęta niestety schodzą coraz głębiej do miasta i mamy je tu w zasadzie na co dzień. Zleciliśmy wykonanie tabliczek ostrzegawczych w języku polskim, angielskim i być może też w arabskim. Będą mówiły, że to są dzikie zwierzęta, do których nie można podchodzić. Tylko też przykro patrzeć na to, że ludzie nie mają instynktu samozachowawczego. To nie jest mały piesek, tylko ogromne zwierzęta. A skrajnie nieodpowiedzialne jest podchodzenie do nich z małymi dziećmi. Jeleń może człowieka przebić na wylot, naprawdę dziwię się turystom — powiedział nam burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz.
W Tatrach zrobiło się różowo. Na Hali Gąsienicowej zakwitła wierzbówka:
