Skwar będzie lał się z nieba. Potężny wyż przyniesie do Polski temperatury rzędu 40 st. C

Pogoda na koniec czerwca w Polsce będzie stabilna. Słońce dopisze

Dla wielu tegoroczna wiosna była wyjątkowo rozczarowująca. Niskie temperatury i ciągły deszcz sprawiły, że zapomnieliśmy już, jak piękna pogoda może być o tej porze roku. Na szczęście lato nadeszło już także do Polski i radykalnie zmieniło aurę za oknem. Koniec czerwca przyniesie nam jednak poważne zmiany, które z pełną mocą uderza już na początku lipca. Wówczas za sprawą rozległego wyżu przyjdzie nam zmierzyć się z temperaturami dochodzącymi do 40 st. C.

Jeszcze do końca czerwca pogoda w Polsce utrzyma się na swoim w miarę stałym poziomie. W ciągu dnia będzie ciepło, a temperatury w całym kraju będą plasować się wokół 24-29 st. C. To oznacza, że będzie naprawdę ciepło, z przerwami na burze, które będą występować lokalnie. Najbardziej burzowy dzień nadejdzie w piątek, 27 czerwca i odczujemy je w szczególności na południu Polski. Potem jednak pogoda wróci do swojego stałego, letniego poziomu i aż do lipca będziemy mieć spokój. Dopiero początek miesiąca przyniesie potężny, rozległy wyż, który znacznie podniesie ciśnienie w kraju, a także przyniesie tropikalne upały.

Potężne upały nadchodzą do Polski. Wyż przyniesie temperatury rzędu 40 st. C

Radykalna zmiana pogody w Polsce nadejdzie już we wtorek, 1 lipca. Wówczas za sprawą potężnego wyżu temperatury zaczną osiągać krytyczne wartości. Potężna fala ciepła nadejdzie od zachodu, sprawiając, że na zachodniej ścianie kraju słupki termometrów pokażą 32-35 st. Chłodniej będzie w centrum, tam do 28 st. C i na wschodzie, gdzie tylko do 25 st. C. Jednak już w środę, 2 lipca upał uderzy w całej Polsce. Średnia temperatura wyniesie około 34 st. C, a najcieplej dalej na zachodzie, gdzie maksymalnie będzie aż 38 st. C.

W czwartek, 3 lipca wciąż będzie upalnie, chociaż nad Morzem Bałtyckim skwar odpuści. Tam słupki termometrów pokażą do 23 st. C. W pozostałej części Polski wciąż gorąco, a temperatura będzie dochodzić do 37 st. C. W Tatrach do 25 st. C. W piątek, 4 lipca upał powoli zacznie odpuszczać, a wysokie temperatury dadzą w kość tylko mieszkańcom i mieszkankom południa, gdzie będzie do 35 st. C. Chłodniej w centrum, tam do 29 st. C, zaś nad morzem i na Podlasiu będzie tylko 21 st. C.

Długoterminowa prognoza pogody IMGW na lato: