Dużo śniegu w Tatrach. TPN ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami
Ostatnie opady śniegu w Tatrach sprawiły, że warunki na szlakach znacznie się pogorszył, a w góry wdarła się zima. Chociaż od ostatnich opadów minęło sporo czasu, póki co niskie temperatury sprawiają, że białego puchu nie ubywa. Jak ostrzegają przyrodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego obecnie ścieżki są śliskie, a w dolinach mogą być mokre i błotniste. Dodatkowym problemem jest mgła i niski pułap chmur, które znacznie pogarszają widoczność. Obecnie wyjście na szlak wiąże się z koniecznością podjęcia dużych przygotować, posiadania rozległej wiedzy i posiadania zimowego sprzętu. Przed podjęciem wędrówki należy na bieżąco sprawdzać prognozy pogody oraz komunikaty TPN i TOPR.
— W wyższych partiach Tatr, warunki do uprawiania turystyki są trudne. Powyżej górnej granicy lasu, na szlakach zalega śnieg. Miejscami występują oblodzenia i jest ślisko. W ciągu dnia prognozowany jest opadach deszczu, przez co szlaki będą mokre, śliskie i błotniste, zwłaszcza na odcinkach leśnych. Dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur i mgła, która ogranicza widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Poruszając się w wyższych partiach Tatr, należy posiadać doświadczenie w zimowej turystyce górskiej oraz odpowiedni sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością jego obsługi — przekazał Tatrzański Park Narodowy w komunikacie turystycznym.
Pierwsze opady śniegu w Polsce jeszcze w październiku
Chociaż w rejonach górskich śniegu nie brakuje, co w tych regionach jest typową pogodą na początek października — wiele osób zastanawia się, kiedy opady śniegu dotrą do pozostałej części kraju. Patrząc na pogodę w poprzednich latach, zazwyczaj w kraju zaczyna prószyć między połową października a końcem tego miesiąca, chociaż opady występowały lokalnie i zazwyczaj nie utrzymywały się na dłużej niż dzień lub dwa.

Według modelu prognozowania długoterminowego GSF, z którego korzysta portal WXCharts, pierwsze opady śniegu poza rejonami górskimi w Polsce miałyby nastąpić już w drugiej połowie października. Wedle tego prognozowania nasz kraj miałby wówczas znajdować się pod wpływem niżu, który przywędruje do nas znad Skandynawii. Według tych prognoz w okolicach 21 października niewielkie opady śniegu mogą wystąpić w północno–wschodniej części kraju. Warto jednak pamiętać, że modele prognozowania długoterminowego nie są w stanie podać dokładnych danych z tak dużym wyprzedzeniem. Oznacza to, że w kwestii opadów śniegu wiele może się zmienić, zwłaszcza że inne modele nie pokazują śniegu w tym czasie.