W skrócie w curlingu chodzi o umieszczenie kamieni w polu punktowym, które nazywa się domem. Bardzo ważne jest szczotkowanie, które nadaje kamieniowi odpowiednią rotację i szybkość.
Bardzo mi się podoba, jest ogromna frajda, ten moment gdy się jedzie po lodzie jest super i jest to bezpieczniejsze niż narty czy łyżwy - mówi jedna z uczestniczek treningu.
Jestem drugi raz na takim otwartym treningu. Podobno bardzo dobrze szczotkuję, mam talent. Żona się cieszy, że będę trenował - mówi inny uczestnik treningu.
Wśród obowiązujących zasad jest też tzw. duch curlingu. To reguły określające zachowanie zawodnika na lodzie i poza nim. Przede wszystkim chodzi o to by być fair, przyznawać się do swoich błędów i nie cieszyć się z potknięć przeciwnika. Co ciekawe jest też zasada, że drużyna wygrana zawsze się rewanżuje ekipie przegranej jakimś poczęstunkiem czy piwem.
Ostatnio jak przegraliśmy dostaliśmy poznańskie rogale - mówi Piotr Jurczyk z Krakowskiego Klubu Curlingowego.
Fanów curlingu jest coraz więcej, a Krakowski Klub Curlingowy jest jednym z większych w Polsce. Na razie jednak w Krakowie nie ma odpowiedniej infrastruktury do trenowania curlingu. To się jednak wkrótce zmieni. Miłośnicy curlingu budują własne dwa tory do curlingu w podziemiach Tauron Areny, gdzie będzie można trenować już w grudniu. A w ciągu trzech lat w Krakowie ma powstać Centrum Sportów Zimowych, gdzie będzie dedykowane curlingowi lodowisko.
Fani curlingu podkreślają, że to sport dla wszystkich. Najstarsza zawodniczka na świecie ma 102 lata.