Tatrzański Park Narodowy potrzebuje wolontariuszy. Zamiast wypłaty… piękne widoki

„Wolontariat dla Tatr”. TPN szuka chętnych

Tatrzański Park Narodowy od 2007 roku prowadzi program „Wolontariat dla Tatr”. Do tej pory w akcji wzięło udział blisko 5 tys. osób zarówno z Polski, jak i zza granicy. W tym roku TPN poszukuje dwóch osób, które w ramach bezpłatnego wolontariatu w terminie od 25 maja do 11 czerwca będą „patrolować” Kasprowy Wierch. Od pełnoletnich kandydatów wymaga się m.in. podstawowej znajomości topografii Tatr Polskich i przebiegu szlaków turystycznych, a także gotowości do pracy w zmiennych warunkach pogodowych. Praca odbywa się w godzinach od 9:00 do 15:00.

Zadania dla wolontariuszy będą takie jak zawsze. Sprzątanie otoczenia szlaków turystycznych w Tatrach Zachodnich, patrol nad Morskim Okiem, czyli pilnowanie porządku i przestrzegania przepisów, jakie obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jeszcze innym zadaniem będzie „Akcja Edukacja” na szczycie Kasprowego Wierchu. Trzeba być przygotowanym na to, że z minuty na minutę może się zmienić pogoda. Bonusem podczas tych dwóch tygodni są piękne widoki. Wolontariusze pracują pięć dni w tygodniu i nocują w najwyżej położonym miejscu w Polsce  - mówi koordynator akcji Dariusz Giś.

Z pełnymi wymaganiami dla kandydatów można zapoznać się poniżej.

• bardzo dobra znajomość przepisów obowiązujących w TPN,
• podstawowa znajomość topografii Tatr Polskich i przebiegu szlaków turystycznych w TPN (szczególnie w rejonie Kasprowego Wierchu),
• komunikatywność, otwartość, wysoka kultura osobista, umiejętność pracy z ludźmi i radzenia sobie w sytuacjach konfliktowych oraz odporność na stres,
• znajomość języka angielskiego w stopniu komunikatywnym,
• dobra kondycja fizyczna,
• gotowość do pracy w zmiennych warunkach pogodowych,
• Niezbędne jest także posiadanie obuwia i odzieży górskiej (buty z twardą podeszwą, kurtka przeciwdeszczowa, ciepła czapka i rękawiczki).

TPN szuka wolontariuszy. Burza w komentarzach w internecie

Oferta przedstawiona przez Tatrzański Park Narodowy nie spodobała się jednak internautom. Zdaniem części z nich za tak szeroki zakres wymagań wolontariusze powinni otrzymać wypłaty.

To jest dość ciężka praca i nie powinna być wolontariatem. Powinni to robić pracownicy parku, a najlepiej strażnicy wlepiający wreszcie mandaty - komentuje jedna z internautek.

Czy naprawdę chcecie uczyć młode pokolenie, że za ciężką pracę nie ma pieniędzy, tylko jest "przyjemność pracy"? Tłumaczenie, że w Polsce są inne prace za darmo jak pomaganie zwierzętom i chorym jest zdecydowanie nie na miejscu. Nie dlatego, że ochrona przyrody jest mniej znaczącą niż ludzi chorych czy zwierząt, ale dlatego, że macie wymagania jak do pracy - komentuje inny.

Będą też edukatorzy, którzy są przewodnikami tatrzańskimi, więc wolontariusz zawsze będzie mógł liczyć na pomoc tak pracowników PKL, jak i edukatorów, natomiast trzeba wiedzieć, jak wytłumaczyć turyście jak dojść na konkretny szlak, gdzie można pójść, dlatego to ważna rola wspomagająca. Dołączają do nas głównie ludzie młodzi, a także grupa seniorów, która rok w rok przyjeżdża. Niektórzy wolontariusze przyjeżdżają od kilkunastu lat  - dodaje Dariusz Giś.

Więcej informacji o wolontariacie, wymaganiach jak i samej akcji można znaleźć na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Tatry: TOPR ćwiczył ewakuację turystów z kolejki na Kasprowy Wierch.