To najwyższy szczyt w polskich Tatrach Zachodnich. Jesienią zachwyca niezwykłymi kolorami [GALERIA]

2025-09-18 14:22

Tatry jesienią to feeria barw. Surowa panorama gór, obsypana żółto-czerwonymi liśćmi, potrafi zachwycić. Nic dziewnego, że tak wiele osób ciągnie na Podhale o tej porze roku. W tym czasie warto wybrać szlaki, zapewniające jak najlepsze widoki, pozwalające w pełni chłonąć magię jesiennych Tatr. Dla wielu obowiązkową pozycją w tym czasie jest najwyższy szczyt w polskich Tatrach Zachodnich. Sprawdzamy, na czym polega jego magia.

Wędrówki po Tatrach jesienią wymagają dobrego przygotowania

Jesień w Tatrach to wyjątkowy czas na górskie wędrówki — szlaki pustoszeją, a krajobraz zachwyca złotem liści i surowym pięknem górskich grani. Trzeba jednak pamiętać, że warunki w tej porze roku są zupełnie inne niż w pozostałej części kraju. Podczas gdy w dolinach panuje jeszcze jesienna aura, wyżej szybko pojawia się mróz, a pierwsze opady śniegu mogą skutecznie utrudnić marsz. Dni są krótsze, więc planując trasę należy uwzględnić, że znacznie szybciej robi się ciemno i zabrać ze sobą latarkę czołową. Równie ważne jest odpowiednie ubranie — warstwowe, chroniące przed wiatrem i wilgocią. Wędrówka o tej porze roku wymaga większej ostrożności i większego przygotowania, ale nagrodą jest intymne spotkanie z górami w ich spokojniejszej, choć bardziej wymagającej odsłonie.

— Poranki i wieczory są już chłodniejsze, a w zaciemnionych miejscach może pojawić się oblodzenie, bo jednak już mamy tę jesień. Druga sprawa to, że dość wcześnie robi się już ciemno. Wyposażenie w latarkę czołową, baterię i akumulatory to podstawa — powiedział nam Rafał Mikler, ratownik TOPR. — Bardzo niebezpieczny jest lód, pokrywa lodowa, która powstaje z wilgoci, która zamarza. Tego nie widać, nawet raki przy tym nie pomogą, a bez raków to jest jeszcze bardziej niebezpieczne. Bywa też tak, że skała rano bywa bardzo mokra. Porosty naskalne nasiąkają wilgocią i stanową taką warstwę poślizgową. To też często bywa przyczyną wypadków — dodał taternik.

QUIZ: Czy przetrwasz weekend w Tatrach? Zabawa z przymrużeniem oka
Pytanie 1 z 10
Gdzie w Tatrach załatwiamy potrzeby fizjologiczne?

To najwyższy szczyt w polskich Tatrach Zachodnich. Starorobociański Wierch jesienią zachwyca

Jeśli nie macie pomysłu, gdzie wybrać się w Tatry jesienią, mamy do polecenia prawdziwą perełkę, chociaż warto podkreślić, że dotarcie do tego szczytu nie będzie proste. Starorobociański Wierch (2176 m n.p.m.) to najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich i jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów w tym paśmie. Choć nie dorównuje surowością i skalistym charakterem szczytom Tatr Wysokich, przyciąga turystów swoją monumentalną sylwetką i rozległymi panoramami. To góra, która budzi respekt — masywna i samotnie wznosząca się nad otoczeniem. Stanowi znakomity cel dla bardziej doświadczonych wędrowców i wędrowczyń. W sezonie popularność szczytu wiąże się z tym, że jest jednym z najpiękniejszych punktów widokowych w całych Tatrach. Idealnie sprawdzi się także na jesień.

Kraków Radio ESKA Google News

Ze szczytu Starorobociańskiego Wierchu rozciągają się imponujące widoki. Na wschodzie można podziwiać strome ściany Tatr Wysokich z majestatycznym Giewontem, Świnicą i Gerlachem na horyzoncie. W kierunku zachodnim dostrzec można falujące grzbiety Tatr Zachodnich, z Wołowcem i Rohaczami w roli głównej. Przy dobrej pogodzie widoczność sięga nawet dalej — aż po Beskidy czy Gorce. Panorama ze Starorobociańskiego Wierchu daje unikalne poczucie przestrzeni i kontaktu z naturą, jakie trudno znaleźć na popularniejszych, zatłoczonych szczytach. To właśnie połączenie majestatu, dzikości i spokoju czyni go jedną z największych atrakcji polskich Tatr Zachodnich.

Sonda
Czy za interwencje TOPR w polskich Tatrach powinno się płacić, tak jak to jest w słowackich Tatrach?

Jak dojść na Starorobociański Wierch w Tatrach Zachodnich?

Na Starorobociański Wierch prowadzi kilka długich, ale niezwykle malowniczych szlaków. Najbardziej znana jest trasa zielonym szlakiem z Doliny Chochołowskiej przez Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch. To jednak wymagająca, całodzienna wycieczka z licznymi podejściami i zejściami graniowymi. Inną opcją jest czerwony szlak biegnący przez Ornak i Siwą Przełęcz, a dla wytrwałych turystów i turystek atrakcyjna będzie również grań z Jarząbczym Wierchem. Każda z tych dróg wymaga dobrej kondycji, odpowiedniego przygotowania i zapasu czasu, ale nagrodą jest możliwość doświadczenia spokojniejszej, mniej zatłoczonej części Tatr.

To najwyższy szczyt w polskich Tatrach Zachodnich. Starorobociański Wierch zachwyca jesienią niezwykłymi panoramami:

Słowackie Tatry Wysokie pozytywnie zaskoczyły turystów