Śmierć 14-latka w Białym Dunajcu. 45-letni ojciec chłopca trafi do aresztu
Podejrzany o zabójstwo 14-letniego syna 45-letni ojciec trafi do aresztu. Taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Zakopanem w piątek, 23 sierpnia 2024 roku. Przypomnijmy, że środę w pensjonacie w Białym Dunajcu na Podhalu odnaleziono ciało 14-latka. Na miejscu zdarzenia zatrzymano 45-letniego mieszkańca Siedlec, będącego ojcem chłopca. W czwartek podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Zakopanem, gdzie przedstawiono mu zarzut zabójstwa (art. 148, par. 1), do którego się nie ustosunkował. Prokurator sporządził wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w wymiarze trzech miesięcy. Sąd Rejonowy w Zakopanem przychylił się do tego wniosku. Za popełnioną zbrodnię grozi mu kara dożywotniego więzienia.
— Sąd Rejonowy podzielając w całości argumenty podniesione przez prokuratora zastosował wskazany środek izolacyjny na okres trzech miesięcy w warunkach szpitalnych. W toku posiedzenia aresztowego podejrzany przyznał się do stawianego mu zarzutu oraz złożył wyjaśnienia, których z uwagi na dobro prowadzonego postępowania oraz na dobro rodziny nie mogę ujawnić. Wiadomo, że w przeszłości mężczyzna ten leczył się psychiatrycznie. Okoliczności zdarzenia wskazują, że przyczyną tej tragedii mogły być kwestie związane ze stanem psychicznym ojca. W toku prowadzonego śledztwa prokurator powoła biegłych psychiatrów w celu oceny stanu poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu — informuje w rozmowie z Radiem ESKA prok. Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Mieszkaniec Siedlec, jak informuje rzeczniczka prokuratury, najbliższe trzy miesiące spędzi na oddziale psychiatrycznym w ramach pobytu w zakładzie karnym.
W piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ odbyła się też sekcja zwłok 14-latka. Wstępne wyniki wykazały, że przyczyną śmierci była rana cięta szyi.