Prezydent Jacek Majchrowski wizytując w poniedziałek plac budowy stwierdził, że - choć tego nie widać - to zakres prac jest gigantyczny.
Jak się rozmawia z wykonawcami, to słychać, że sytuacja jest zupełnie inna, niż się ma z odzewu ze strony społeczeństwa, które uważa, że się nie robi nic. A tu cała robota "poszła w ziemię" i to olbrzymia praca. Robota idzie "całą gębą", jeśli można tak powiedzieć, to jest prawie 7 kilometrów, olbrzymia inwestycja, największa w Polsce wewnątrz miasta - powiedział.
Piotr Jurczyk, prezes firmy Intercor tłumaczył, że praca w tak silnie zurbanizowanym terenie nastręcza wykonawcy wielu problemów.
Każda uliczka, każdy ciąg pieszo-rowerowy to są etapy negocjacji z mieszkańcami, rozmów, wpuszczania nas na parkingi, zamykania kolejnego odcinka chodnika, to coś zupełnie innego, niż mamy w tym momencie robione na drogach ekspresowych czy autostradach, które powstają "w polu" - stwierdził.
Łukasz Szewczyk, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich zapowiedział, że jeszcze w czasie wakacji na kierowców czekają kolejne utrudnienia na ulicy Opolskiej.
Zakładamy, że utrudnienia będą związane z kolejnym zawężeniem ul. Opolskiej o jeden pas, będzie jeden pas wyjazdowy w kierunku zachodnim jeden pas wjazdowy od strony Katowic - powiedział.
To nie koniec kłopotów kierowców. Przez pewien czas całkowicie zamknięta ma być również ul. Nad Sudołem. Zgodnie z planem budowa tramwaju na Górkę Narodową ma się zakończyć w grudniu 2022 roku.