Zmarł biegacz górski i medalista Jan Wydra
Do tej niewyobrażalnej tragedii doszło pod koniec stycznia tego roku. Wówczas biegacz górski Jan Wydra zginął potrącony przez samochód. Sportowiec poruszał się prawidłowo w obszarze niezabudowanym, lewą stroną drogi, posiadając elementy odblaskowe. Niestety, przybyli na miejsce zdarzenia ratownicy medyczni, mimo intensywnej walki nie byli w stanie uratować jego życia. Jan Wydra miał 49 lat. Osierocił żonę i dwójkę dzieci. Na koncie miał zwycięstwa w takich imprezach jak Międzynarodowy Bieg po Ziemi Makowskiej, czy w Biegu Górskim Pamięci Wojtka Pazdura. Ponadto był medalistą mistrzostw Polski i zwycięzcą m.in. Krynickiej Setki. W mediach społecznościowych przyjaciele i sportowcy pożegnali go pełnymi wzruszenia słowami.
— Niestety mamy przykrą wiadomość. Wczoraj wieczorem podczas treningu biegowego, został potrącony przez samochód legenda biegów Pan Jan Wydra. Mimo wysiłku ratowników, by przywrócić funkcje życiowe, Janek zmarł. Wielokrotnie startował w Biegu Lucka. Jeszcze dwa dni temu biegał trasę serduszkową dla WOŚP — czytamy na facebookowym profilu "Bieg Lucka Chorążego".
Trwa zbiórka pieniędzy na rzecz zmarłego Jana Wydry
Najbliżsi przyjaciele Jana Wydry postanowili wspomóc rodzinę zmarłego. Za pośrednictwem fundacji Nadzieja w Nas utworzono zbiórkę pieniędzy, które zostaną przekazane na wsparcie żony i dzieci biegacza. Jej autorzy podkreślają, że sportowiec był bardzo zaangażowany we wsparcie lokalnej społeczności i teraz chcą, aby całe okazane przez niego dobro wróciło do jego rodziny. Zbiórkę pieniędzy znajdziecie pod tym linkiem.
— Jan Wydra nie tylko sam osiągał wielkie sukcesy, ale również dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem. Był mentorem, trenerem i inspiracją dla wielu młodych sportowców — czytamy w opisie zbiórki. — Straciliśmy wyjątkowego człowieka, ale jego duch walki, życzliwość i pasja na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Dziś my możemy pomóc jego rodzinie, która nagle znalazła się w trudnej sytuacji. Każda, nawet najmniejsza wpłata, będzie ogromnym wsparciem dla żony i dzieci Jana — dodali autorzy zbiórki.