22 i 23-latek w nocy z wtorku na środę ukradli trzymetrowy znak zakazu zatrzymywania się spod Muzeum Narodowego w Krakowie. Następnie postanowili przespacerować się ze zdobyczą po mieście. Ostatecznie wylądowali ze znakiem na Dworcu Głównym.
Polecany artykuł:
Mężczyźni wraz ze znakiem zatrzymywania się na trzymetrowej metalowej rurze paradowali m.in. po peronach i hali dworcowej w okolicach ruchomych schodów. Ich zachowanie zwróciło uwagę ochrony kolei. Ci powiadomili Straż Ochronę Kolei, która też już wcześniej dostała wiadomość o wspomnianych mężczyznach. Złodziejaszki zostali zatrzymani. Nie wiadomo, dlaczego właśnie znak drogowy padł łupem 22 i 23-latka. Przy zatrzymaniu czuć natomiast było od nich woń alkoholu.
Mężczyźni zostali przekazani policjantom.