TOPR ruszył na ratunek grotołazom
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 13 marca. O godz. 6:00 rano do TOPR dotarło zgłoszenie dotyczące grotołazów z grupy Sekcji Grotołazów Wrocław, którzy nie opuścili jaskini Czarnej w zadeklarowanym czasie.
Jaskinia położona jest w Dolinie Kościeliskiej i jest jedną z najobszerniejszych w całych Tatrach. Liczy aż ponad siedem kilometrów długości, a jej głębokość sięga 241,5 metra.
Na pomoc pięciu osobom, które pozostawały pod ziemią wyruszyła grupa 10 ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Grupę podzielono po pięć osób, celem odnalezienia grotołazów.
Około godz. 10:00 jedna z ekip odnalazła poszukiwanych pod studnią wlotową od strony Hali Pisanej. Grotołazi nie byli w stanie pokonać ostatnich trudności jaskini z powodu dużego oblodzenia.
- Po założeniu lin poręczowych, grotołazi w towarzystwie ratowników wyszli z jaskini o własnych siłach. Wyprawę zakończono o godzinie 13:30 – informuje TOPR.