Grillowanie na cenzurowanym. W Krakowie powstanie więcej stref?
Sezon letni nierozerwalnie wiąże się z grillowaniem i rozpalaniem ognisk. O ile w mniejszych miejscowościach lub na terenach wiejskich ograniczenia nie są zbyt surowe, to zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku dużych miast takich jak Kraków, gdzie przestrzeń publiczna podlega ścisłym regulacjom i regulaminom. Problem zbyt małej liczby stref do grillowania w Krakowie poruszył w mediach społecznościowych radny Łukasz Gibała, który poinformował, że na terenie miasta wyznaczono zaledwie dwie strefy, w których grillowanie jest legalne – w Parku Krowoderskim i w Parku Zakrzówek, w okolicach Skałek Twardowskiego. Grilla do niedawna można było także rozpalić na Bagrach, jednak z uwagi na zgłaszane uciążliwości i zaśmiecanie grillowanie zostało zabronione.
Radny zorganizował również facebookową ankietę, w której oddano łącznie ponad 1300 głosów. Aż 92 proc. wskazało, że w Krakowie jest za mało stref, w których można byłoby legalnie urządzić grilla. W przypadku ognisk wyznaczono dwa miejsca – Las Mogilski i Las Witkowicki. W sprawie utworzenia kolejnych stref legalnego grillowania do miasta zwrócił się radny Gibała, który w interpelacji wskazał na potrzebę wyznaczenia większej liczby tego typu miejsc, podając przykładowe lokalizacje, takie jak okolice kopca Krakusa, bulwaru Podolskiego, na Bagrach, czy nad zalewem Zesławice.

Do sprawy odniósł się zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Mazur, który poinformował, że wyznaczenie stref do grillowania wymaga każdorazowej analizy lokalizacji pod kątem bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Lokalizacja nad Zalewem Bagry była w przeszłości źródłem powtarzających się problemów związanych z hałasem, spożywaniem alkoholu oraz zakłócaniem spokoju, co rodzi obawy, że utworzenie tam strefy grillowej ponownie nasili te zjawiska. To właśnie w związku z uciążliwością strefy grillowania nad Zalewem Bagry została zaproponowana w 2020 r. zmiana zapisów jego regulaminu podyktowana wnioskami i skargami mieszkańców oraz użytkowników kąpieliska miejskiego. Rada Miasta Krakowa przyjęła proponowaną zmianę uchwały w tym zakresie – pisze wiceprezydent.
Jak dodaje, zaproponowana przez radnego lokalizacja (Bagry, od strony linii kolejowej), choć oddalona od zabudowy, pozostaje w sąsiedztwie torów kolejowych i linii brzegowej, co rodzi dodatkowe niebezpieczeństwa. Z kolei okolice kopca Krakusa objęte są ochroną konserwatorską. Jak jednak informuje Stanisław Mazur, lokalizacje pod nowe strefy do grillowania w Krakowie ma zaproponować Zarząd Zieleni Miejskiej, który pracuje obecnie nad aktualizacją dokumentu „Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie na lata 2019-2030”. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z ZZM.
Będziemy starali się wyznaczyć takie miejsca i zaproponować je w kierunkach, natomiast na chwilę obecną nie dysponujemy jeszcze konkretnymi lokalizacjami. Wyznaczenie takich stref musi być konsultowane i omawiane z mieszkańcami. Nie jest to sprawa prosta. Trzeba osiągnąć kompromis, aby grillowanie nie kłóciło się z innymi formami spędzania czasu. W przypadku grilla mówimy o dymie czy zapachu. Miejsca te muszą być rozważnie zaproponowane. W zależności od miejsc trzeba będzie również opracować regulaminy, albo zmienić regulamin istniejący. Nie jest to najbliższa perspektywa czasowa – wyjaśnia Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Taka strefa powstała w Parku Krowoderskim w ramach budżetu obywatelskiego, co było oddolną inicjatywą mieszkańców. Intensywność tego zjawiska jest tam tak duża, że teraz dla niektórych stanowi to niedogodność, więc wyznaczanie tych lokalizacji nie jest proste. Grill nie jest jednak taką formą spędzania czasu, którą można całkowicie odizolować, zawsze wpływa to na innych użytkowników przestrzeni publicznej. Być może gdyby tych miejsc było więcej, to obłożenie byłoby bardziej rozproszone, natomiast musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w przypadku grilla nie mówimy tylko o dymie, ale również o zjawiskach niepożądanych, takich jak głośna muzyka czy alkohol, czego nie da się całkowicie wyeliminować. Trzeba uzyskać jak największą akceptację społeczną dla danej lokalizacji. Musimy również nauczyć się grillować w kontekście społecznym. Jeżeli organizujemy grilla to musimy robić to tak, aby nie stanowić uciążliwości dla innych osób przebywających w danej lokalizacji – dodaje.