Świąteczne dekoracje na ulicach Krakowa. To dopiero początek!
Jak co roku, w czasie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia władze miasta stawiają wyjątkowe świąteczne dekoracje. Ogromne instalacje w kształcie zwierząt pojawiają się w najbardziej popularnych miejscach Krakowa. Stanęły już pod Wawelem i przy moście Grunwaldzkim. W tym roku motyw dekoracji świątecznych w Krakowie to fauna i flora z królewskich arrasów.
- To jest pomysł, który się zrodził w zeszłym roku w związku z wielką wystawą arrasową. To się wiązało z rocznicą stulecia powrotu arrasu do Polski. Przygotowaliśmy przede wszystkim motywy zwierzęce i roślinne, które występują w arrasach, więc będzie można zobaczyć wielbłądy, lwy, pantery - mówi dr Piotr Rabiej, pełnomocnik dyrektora Wawelu do spraw edukacji.
To idealne miejsce na zrobienie sobie wspólnego zdjęcia. Krakowianie i turyści zachwycają się potężnymi figurami w kształcie dzikich zwierząt. Więcej świątecznych dekoracji pojawi się już niebawem.
Kiedy dokładnie zapalą się świetlne instalacje?
Póki co, miasto zdecydowało się na postawienie dwóch świątecznych instalacji. Choć sam ich widok cieszy oko, to krakowianie zastanawiają się, kiedy dzikie zwierzęta zabłysną. Prawdopodobnie w tym roku świąteczne dekoracje będą świecić znacznie krócej niż w ubiegłych latach, aby zaoszczędzić energię.
Najważniejszy punkt programu, czyli choinka na Rynku, zostanie oficjalnie zapalona 3 grudnia. W związku z kryzysem energetycznym i oszczędnościami miasta, świąteczne dekoracje będą świecić od zmroku do godziny pierwszej w nocy.
Mieszkańcy w niecierpliwieniu czekają na moment zabłyśnięcia instalacji świątecznych.
- One są bardzo ładne. Mieszkam w Krakowie od urodzenia, ale w zeszłym roku były ładniejsze. Wygląda teraz jakby były z siana albo słomy. Turysta pomyśli, że w Krakowie zwariowali i postawili słomiane zwierzątka - mówi ze śmiechem krakowianka.