Strażak OSP Słomniki odszedł na wieczną służbę. Uhonoruje to dźwięk syren
Syreny wyją, gdy występuje zagrożenie powodziowe, pożar lub inna klęska żywiołowa, a także, w skrajnych wypadkach - gdy wybucha wojna. Zgodnie z tradycją wycie syren upamiętnia też ważne wydarzenia historyczne, dlatego właśnie ten przeszywający dźwięk można usłyszeć na przykład co roku 1 sierpnia o godz. 17.00, czyli o Godzinie „W” - godzinie rozpoczęcia w Warszawie akcji „Burza”, czyli powstania warszawskiego. W czwartek, 14 września 2023 roku syreny zawyją jednak będzie to w Małopolsce. Jest to gest ostatniego pożegnania 22-letniego strażaka OSP Słomniki, Krzysztofa Rogali. Zmarł on 10 września po ciężkiej chorobie. Krzysiek był jednym z najbardziej aktywnych druhów w naszej jednostce OSP Słomniki, piszą o nim przyjaciele.
- Już od najmłodszych lat został wyróżniony odznakami: brązową, srebrną i złotą za aktywną działalność w drużynie MDP Słomniki. W 2019 roki ukończył szkolenie podstawowe strażaków OSP i nabył uprawnienia do bezpośredniego udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Był wzorowym strażakiem, zawsze można było na niego liczyć, żył dla innych,zawsze wyciągał swoją pomocną dłoń, bezinteresowny, zawsze pierwszy w strażnicy. Był jednym z najczęściej wyjeżdżającym do akcji druhów (w bieżącym roku uczestniczył w 31 akcjach ratowniczo-gaśniczych, a we wcześniejszych latach nawet ponad 70 razy w ciągu roku). Krzysiek był w pełni oddany swojej pasji jaką była dla niego Straż Pożarna. Jest to ogromna strata dla dla naszej społeczności strażackiej. Spoczywaj w pokoju Krzysiu. Pan Bóg do swojej remizy zabiera najlepszych. Szkoda tylko, że tak szybko. 10 września 2023 w niedzielę wieczorem, odszedł po ciężkiej chorobie na wieczną służbę u boku świętego Floriana nasz kolega, przyjaciel Druh Ś.P. Krzysztof Rogala, miał zaledwie 22 lata... Jeszcze klika dni temu opowiadał o planach na przyszłość... Szok, niedowierzanie, ból, rozpacz - napisali druhowie z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy OSP Słomniki.