Małopolskie. W tym mieście ginekolodzy masowo rezygnują z pracy. To pokłosie tragedii pani Doroty?
Kadrowe zamieszanie trwa właśnie w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu. Przypomnijmy, że to właśnie tam 24 maja 2023 roku w wyniku wstrząsu septycznego zmarła 33-letnia Dorota, która była w 5. miesiącu ciąży. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach. Wypowiedzenia lekarzy ginekologów to efekt zaproponowanych zmian w funkcjonowaniu oddziału. Chodzi głównie o punkt dotyczący tego, że lekarze powinni ograniczyć prywatną praktykę na rzecz większego zaangażowania w poradni specjalistycznej w szpitalu. Placówka jednak nie zamierza wycofać się ze zmian.
- To zdarzenie na pewno nie spowoduje jakiś dużych perturbacji w funkcjonowaniu oddziału. Może przez pewien okres będziemy zmuszeni do trochę ograniczenia przyjmowania. Szczególnie pacjentek do zabiegów ginekologicznych planowych. Natomiast nie ma tutaj zagrożenia zawieszenia funkcjonowania oddziału czy jego zamknięcia - powiedział nam Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.
- Trudno mi wypowiadać się za kolegów, to jest ich decyzja. Nikogo do pracy nie można zmusić. Natomiast zmiany są potrzebne, trzeba wychodzić na przeciw oczekiwaniom pacjentek. Pacjentki dzisiaj chcą być zaopiekowane, chcą się czuć bezpiecznie i chcą mieć świadczone usługi na wysokim poziomie - mówi dr Joanna Borzęcka-Klec, nowa ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.