W Starej Wsi zatrzymano mężczyznę podczas obławy na Tadeusza Dudę. Miał nielegalną broń

2025-07-02 18:03

Policja zatrzymała mężczyznę w Starej Wsi, miejscowości obok Limanowej, gdzie w minionych dniach rozegrał się prawdziwy horror, po tym jak Tadeusz Duda zastrzelił córkę i zięcia oraz ciężko ranił teściową. Służby przez pięć dni prowadziły tam obławę na sprawcę ataku. Mężczyzna został zatrzymany podczas poszukiwań, znaleziono przy nim nielegalną broń. Obecnie nie wiadomo, czy mężczyzna pomagał Tadeuszowi Dudzie.

policja

i

Autor: BŹ

Policja zatrzymała mężczyznę podczas obławy na Tadeusza Dudę. Miał nielegalną broń

Tragedią, która w ostatnich dniach rozegrała się w Starej Wsi koło Limanowej, żyła cała Polska. Obecnie po zakończeniu obławy i znalezieniu Tadeusza Dudy martwego, na jaw wychodzą kolejne szczegóły, związane ze sprawą. Podczas prowadzenia szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej, policja zatrzymała mężczyznę, u którego znaleziono nielegalną broń. Mężczyzna ma być myśliwym. Został przesłuchany przez policję, a następnie zwolniony do domu. Na razie nie wiadomo, czy ma związek z poszukiwanym Tadeuszem Dudą.

— Policjanci podczas prowadzonych poszukiwań za 57-latkiem, w trakcie sprawdzenia posesji w miejscowości Zalesie ujawnili nielegalną broń palną w postaci strzelby samodziałowej oraz dwóch sztuk amunicji. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzuty, został zwolniony. Na obecną chwilę my mamy jednego pana. Jeżeli będziemy mieć jakiekolwiek informacje, że ktoś taką nielegalną broń posiada, będziemy to weryfikować — przekazała nam Joanna Batko z policji w Limanowej.

Kraków Radio ESKA Google News

Co wydarzyło się w Starej Wsi koło Limanowej?

W Starej Wsi, w powiecie limanowskim, doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem 57-letniego Tadeusza Dudy. Mężczyzna w piątek, 27 czerwca, najpierw wtargnął do domu teściów, gdzie postrzelił 72-letnią teściową, przez co kobieta trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Następnie udał się do domu córki i zięcia, oddalonego o kilkaset metrów. Tam zastrzelił 26-letnią córkę Justynę oraz 31-letniego zięcia Zbigniewa. W domu przebywało także ich roczne dziecko, któremu cudem udało się wyjść z tej tragedii bez szwanku. Po dokonaniu zbrodni Tadeusz Duda zbiegł z miejsca zdarzenia, co rozpoczęło trwające pięć dni poszukiwania. W obławie wzięli udział policjanci z różnych części kraju, wojsko, Straż Graniczna, psy tropiące, drony i helikoptery. We wtorek, 1 lipca w lesie odnaleziono ciało poszukiwanego. Leżało kilkanaście metrów od drogi. Przy zwłokach znajdowała się broń, a wstępne ustalenia policji wskazują na samobójstwo. Trwają czynności śledcze mające na celu pełne wyjaśnienie motywów i przebiegu tragedii.

Tadeusz Duda odnaleziony martwy. Policja ujawnia szczegóły obławy:

Sąsiedzi wspominają zamordowaną Justynę ze Starej Wsi