W Tatrach znaleziono zwłoki. Policja nie może ich zidentyfikować
W poniedziałek, 8 kwietnia ratownicy TOPR w rejonie Ciemniaka w Tatrach odnaleźli zwłoki, które przetransportowano śmigłowcem do Zakopanego. Na miejscu policyjny technik wykonał wstępne oględziny, jednak zwłoki nie nadają się do identyfikacji ze względu na zaawansowany stan rozkładu.
Prokurator podjął decyzję o zabezpieczeniu ciała do dalszych, szczegółowych oględzin. Policja będzie pracowała nad identyfikacją zwłok. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, czy zwłoki należą do osoby zaginionej, czy to inna sprawa, o której do tej pory nie wiedzieliśmy. Czynności będą się teraz skupiały na identyfikacji ciała i ewentualnym dopasowaniu go do wcześniejszego zgłoszenia o zaginięciu – informuje asp. sztab. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Przy zwłokach odkrytych w Tatrach nie znaleziono dokumentów, które mogłyby pomóc w ustaleniu tożsamości osoby zmarłej. Zakopiańska policja prowadzi również poszukiwania zaginionego obywatela Ukrainy Bohdana Soliaryka. 23-latek w miniony piątek (05.04) odbył ostatnią rozmowę telefoniczną, w której przekazał, że znajduje się w Zakopanem. Od tamtej pory nie skontaktował się z bliskimi.
Prowadziliśmy wielogodzinne poszukiwania wraz z ratownikami, strażakami i grupą poszukiwawczo-ratowniczą w rejonie Białki. Sprawdziliśmy blisko 19 km kwadratowych. Niestety, na chwilę obecną nie ma przełomu w poszukiwaniach, ale wciąż prowadzimy w tej sprawie czynności – dodaje asp. sztab. Roman Wieczorek.