Wcisnął gaz do dechy na widok policjantów. Po pościgu trafił prosto za kratki

• W Jawiszowicach doszło do policyjnego pościgu za 32-latkiem, który uciekał przed kontrolą.
• Okazało się, że kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany do odbycia 16-miesięcznej kary więzienia.
• Mężczyzna trafił już do zakładu karnego. Za ucieczkę i złamanie zakazu grozi mu dodatkowa kara do 5 lat pozbawienia wolności.
• Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

Uciekał przed policją, by uniknąć więzienia. 32-latek zatrzymany po pościgu w Jawiszowicach

Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 19 października 2025 roku, w Jawiszowicach. Dzielnicowi z komisariatu w Brzeszczach, patrolując ulicę Tulipanów, rozpoznali za kierownicą forda 32-letniego mieszkańca gminy. Funkcjonariusze posiadali informację, że na mężczyźnie ciąży sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, dlatego postanowili go skontrolować.

Kierowca forda zignorował jednak sygnały świetlne i dźwiękowe, gwałtownie przyspieszył i podjął próbę ucieczki. Mundurowi bez wahania ruszyli za nim w pościg. Po krótkiej ucieczce 32-latek gwałtownie skręcił na teren prywatnej posesji, licząc, że tam uda mu się zgubić radiowóz. Policjanci byli jednak tuż za nim, uniemożliwiając mu dalszą jazdę i natychmiast go zatrzymali.

Podwójne kłopoty poszukiwanego. Grożą mu kolejne lata więzienia

Szybko okazało się, dlaczego mężczyzna tak desperacko unikał spotkania z prawem. Sprawdzenie w policyjnych systemach potwierdziło, że nie tylko złamał on sądowy zakaz kierowania, ale był również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu. Miał do odbycia karę 16 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa drogowe.

Zatrzymany 32-latek już następnego dnia, w poniedziałek, 20 października, został przewieziony prosto do zakładu karnego, gdzie rozpoczął odsiadywanie zaległego wyroku.

Na tym jednak problemy kierowcy się nie kończą. Ucieczka przed patrolem i ponowne prowadzenie pojazdu mimo zakazu to kolejne poważne przestępstwa, za które odpowie przed sądem.

Jak przypomina policja, "za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Taka sama kara grozi za złamanie sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami". Oznacza to, że pobyt 32-latka za kratami może się znacznie wydłużyć.

Tak parkują w Krakowie. Hulajnoga elektryczna na szczycie kładki nad Wisłą [GALERIA]