Pracownik

i

Autor: Wirestock, Freepik

CIEKAWOSTKI

Pracownik dostał o 367 razy większą wypłatę, niż powinien. Odmówił oddania pieniędzy

2023-08-07 11:55

Pracownik z Węgier myślał, że udało mu się zrobić biznes życia, kiedy przez pomyłkę pracodawcy wypłacono mu 367-krotność pensji. Mężczyzna rezolutnie odmówił oddania nadwyżki. Teraz swoją decyzję będzie musiał tłumaczyć policji oraz prokuraturze.

Węgry. Mężczyzna przez przypadek dostał 367-krotność pensji

Pracownik węgierskiej firmy Kaposvár został na lodzie po tym, jak jego pracodawca stwierdził, że nie zamierza przedłużać z nim umowy. Mężczyźnie należała się wypłata ostatniej pensji w wysokości 92 549 forintów, czyli w przeliczeniu nieco ponad 1000 złotych. Pracownik zgłosił, aby przelew został wykonany na konto, które założył w Austrii, przez co pieniądze musiały zostać przeliczone na euro. Coś jednak w trakcie poszło nie tak, a były pracownik nieoczekiwanie znacznie się wzbogacił.

Jak poinformował portal hvg.hu wypłata Węgra przez pomyłkę została wypłacona w euro, zamiast w forintach. Na koncie mężczyzny pojawiło się 92 549 euro za miesiąc pracy, co daje w przeliczeniu wynosi około 367-krotność jego pensji. Firma szybko zarejestrowała poważny błąd i zgłosiła się do byłego pracownika o zwrot pieniędzy. Węgier odmówił, tłumacząc się, że do wskazanego konta nie ma już dostępu.

Prokuratura wzięła pod lupę byłego pracownika

Po tym jak firma poległa w odzyskiwaniu pieniędzy od byłego pracownika, sprawa została zgłoszona służbom. Policja ustaliła, że Węgier wypłacił 15500 euro z rzekomo niedostępnego konta, a część z pozostałych środków przelał na inne konto, co następnie próbował zataić przed policją. Jak przekazał brytyjski dziennik "The Sun" prokuratura rejonowa w Kaposvár zamroziła konto bankowe należące do byłego pracownika, dzięki temu służbom udało się odzyskać 72 tysiące euro. 

Quiz. Tablice rejestracyjne w Małopolsce. Czy rozpoznasz, skąd pochodzą?

Pytanie 1 z 15
1. Zacznijmy od czegoś prostego. Tablice rejestracyjne zaczynające się od liter „KR” oznaczają, że pojazd zarejestrowano w:
Tablice rejestracyjne w Małopolsce

Na razie nie wiadomo, co stało się z resztą kwoty, jednak policja jest przekonana, że kwestia odzyskania całości jest tylko kwestią czasu. Prokuratura okręgowa w Somogy postawiła byłemu pracownikowi zarzuty przywłaszczenia mienia. Sprawa jest w toku. W jej trakcie zostanie ustalone, czy Węgier będzie musiał wypłacić byłemu pracodawcy odszkodowanie z tytułu bezprawnego zagarnięcia środków.

Łzy wzruszenia, głośny doping i gromkie brawa. Tak Wisła Kraków pożegnała Jakuba Błaszczykowskiego [ZDJĘCIA]

Niecodzienny pościg w Krakowie. Pierzasta uciekinierka nie chciała stracić wolności