Krakowskie lotnisko powiększy się o piętnaście dodatkowych miejsc postojowych dla samolotów. W poniedziałek umowę z wykonawcą podpisały władze lotniska.
Radosław Włoszek, prezes zarządu Krakow Airport wyjaśnia, że inwestycja, która ma być gotowa za 45 miesięcy znacząco zwiększy możliwości operacyjne portu.
Dzisiaj mamy 23 stanowiska postojowe. Inwestycja da nam 15 dodatkowych możliwości. To zwiększa możliwość np. przyjmowania Dreamlinera, który miejmy nadzieję, szybko wróci na trasę z Krakowa do Chicago. Inwestycja zwiększa naszą elastyczność i operacyjność - stwierdza.
Włoszek dodaje, że do utrzymania operacyjności portu konieczna jest również rozbudowa pasa startowego. Ta inwestycja spotyka się ze stanowczym sprzeciwem mieszkańców sąsiadujących z lotniskiem.
Z kolei Andrzej Adamczyk przekonywał, że podpisanie umowy wpisuje się w rządowy plan strategicznego rozwoju transportu lotniczego.
To ważny dzień dla lotniska, dla Krakowa i Małopolski. Lotnisko wpisuje się w nasz plan strategicznego rozwoju transportu lotniczego. W budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, wpisuje się w realizację niezbędnej infrastruktury, tak byśmy mogli przejąć w Europie.część ruchu lotniczego - mówi.
Adamczyk dodaje, że już za kolka tygodni ruch pasażerski na lotniskach zostanie wznowiony. Na początek przywrócone zostaną połączenia krajowe, następnie międzynarodowych w granicach Strefy Schengen, zaś na koniec połączenia z państwami spoza Unii Europejskiej.
Krakowski port lotniczy jest drugim co do wielkości lotniskiem w Polsce i największym portem regionalnym. W ubiegłym roku przez jego terminale przewinęło się niemal 8,5 mln. pasażerów.