Po ciepłe posiłki ustawiają się kolejki osób bezdomnych, ale i biednych, w tym samotnych matek z dziećmi. Akcja potrwa – jak zapowiedział organizator – do zmierzchu.
Restauracja Jana Kościuszki przygotowała ponad 50 tys. potraw. „Ta pomoc jest niesamowicie ważna” – powiedział dziennikarzom Kościuszko. Zwrócił uwagę na możliwość otrzymania pomocy medycznej tego dnia. W specjalnym namiocie na potrzebujących czekają lekarze i pielęgniarki. Wykonać można m.in. badania krwi, USG brzucha, EKG.
„Będziemy starali się świadczyć przede wszystkim pomoc specjalistyczną”
- zapowiedział Bartłomiej Guzik z Collegium Medicum UJ, prezes Fundacji Centrum Dobroczynności Lekarskiej.
Chodzi o badania i konsultacje m.in. stomatologiczne, dermatologiczne, ortopedyczne, kardiologiczne, endokrynologiczne. Bezdomnym i ubogim pomagają medycy m.in. z Collegium Medicum UJ, ze szpitala im. Jana Pawła II. Chorzy będą mogli liczyć na dalszą pomoc – leczenie tradycyjne, jak i chirurgiczne.
Polecany artykuł: