WIADOMOŚCI Z REGIONU

Wspinacz odpadł ze ściany Progu Mnichowego i spadł 40 metrów. Brawurowa akcja 22 ratowników TOPR [GALERIA]

2025-02-28 9:35

W czwartek, 27 lutego ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali wezwani do groźnego wypadku w rejonie Progu Mnichowego. Wspinacz odpadł ze ściany i spadł 40 metrów w dół, doznając poważnych urazów. W akcji ratunkowej wzięło udział 22 toprowców. Obecnie w górach panują ekstremalnie trudne warunki do uprawiania turystyki górskiej.

Trudna wyprawa ratunkowa TOPR. Wspinacz odpadł ze ściany i spadł 40 metrów w dół

W nocy z 27 na 28 lutego w Tatry ponownie wróciła zima. W górach spadło dużo śniegu, a warunki atmosferyczne znacznie się pogorszyły, przez co na szlakach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki górskiej. W czwartek, 27 lutego doszło także do niezwykle groźnego wypadku w Tatrach. Wspinacza odpadł w trakcie prowadzenia jednego z ostatnich wyciągów na drodze Wesołej Zabawy na Progu Mnichowym i poleciał 40 metrów w dół, doznając poważnych obrażeń.

— Wczoraj po godzinie 13 ratownik dyżurny odebrał zgłoszenie od wspinacza, którego partner odpadł w trakcie prowadzenia jednego z ostatnich wyciągów na drodze Wesołej Zabawy na Progu Mnichowym. W wyniku ok. 40-metrowego lotu pechowy taternik znalazł się kilkanaście metrów pod stanowiskiem asekurującego go kolegi, doznając przy spadaniu urazów głowy i klatki piersiowej. Z powodu złej pogody do działań ratunkowych nie można było użyć śmigłowca — przekazał TOPR w mediach społecznościowych.

Sonda
Czy za interwencje TOPR w polskich Tatrach powinno się płacić, tak jak to jest w słowackich Tatrach?

Akcja ratunkowa przeprowadzona przez ratowników TOPR była niezwykle trudna, trwała osiem godzin i wzięło w niej udział aż 22 toprowców. Mężczyznę udało się ewakuować, a następnie został na noszach przetransportowany do Schroniska nad Morskim Okiem, a następnie trafił do Palenicy Białczańskiej, a stamtąd do szpitala.

— Po dotarciu na tzw. Taras Mnichowy opuszczono na linach dwóch ratowników wraz z noszami, których zadaniem było udzielenie pomocy i ewakuacja rannego wspinacza. Ze ściany zwieziono również partnera poszkodowanego. Mężczyzna został następnie przetransportowany w noszach SKED do schroniska nad Morskim Okiem i dalej samochodem do Palenicy Białczańskiej. Tam został przekazany zespołowi karetki pogotowia. W wyprawie, która trwała ok. 8 godz. wzięło udział 22 ratowników TOPR — przekazał TOPR w mediach społecznościowych.

Tatrzański Park Narodowy ostrzega przez bardzo trudnymi warunkami w Tatrach

Obecnie w Tatrach panują bardzo trudne warunki atmosferyczne. W nocy spadło dużo śniegu, a TOPR podniósł stopień zagrożenia lawinowego do drugiego stopnia. Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów o ostrożność i rozwagę podczas planowania wyjścia w góry. Żeby poruszać się po wyższych partiach Tatr, należy wyposażyć się w odpowiedni sprzęt do wspinaczki wysokogórskiej oraz posiadać dobre umiejętności posługiwania się nim.

— Niski pułap chmur w górach znacząco ogranicza widoczność w Tatrach, a na szlakach występują liczne oblodzenia — jest bardzo ślisko. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr, wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raków — nie raczków, czekana, kasku, lawinowego ABC — detektora, sondy, łopatki), wraz z umiejętnością obsługi. Na niżej położone szlaki w partiach reglowych, zalecamy wziąć raczki i kijki — przekazał Tatrzański Park Narodowy.

Wyprawa po rannego taternika na Próg Mnichowy. W akcji wzięło udział 22 ratowników TOPR:

Kraków Radio ESKA Google News
Autor:
Słowackie Tatry Wysokie pozytywnie zaskoczyły turystów