- W wyścigach dronów chodzi o to by pilot jak najszybciej pokonał trasę. To są trzy okrążenia, ale po drodze są też bramki, które pilot musi przelecieć oraz flagi, które należy ominąć, więc liczy się nie tylko czas trasy, ale też to, jak czysto pokonamy przeszkody - mówi Jakub Jurzak, prezes Koła Naukowego AGH Drone Engineering.
Poza popularyzacją wyścigów dronów studenci z AGH pracują też nad wieloma pojazdami latającymi, które mają ułatwić w przyszłości nasze życie. Są to między innymi drony ratunkowe.
- Mamy autonomicznego drona wyścigowego, który sam rozpoznaje trasę i przeszkody, więc nie potrzebuje pilota do poruszania się. Budujemy też drona załogowego, a nawet pojazd, który ma pomagać w kopalniach - wylicza Jakub Jurzak.
Wszyscy zainteresowani działalnością Koła Naukowego AGH Drone Engineering mogą ich śledzić na Facebooku. Tam też pojawiają się transmisję z ich zawodów oraz informację o różnych otwartych inicjatywach dla początkujących pilotów.
