Tatry. Dwójka turystów mimo zagrożenia lawinowego wyszła w góry. Na pomoc ruszyło aż dziewięciu ratowników TOPR
Turyści utknęli na szlaku pomiędzy Kasprowym Wierchem, a Suchym Wierchem Kondrackim. Ze względu na trudne warunki pogodowe, ograniczoną widoczność i hałdy śniegu nie byli w stanie samodzielnie zejść. Co więcej, jak poinformowali ratownicy TOPR - po dotarciu do turystów okazało się, że jednej z osób doskwiera ból kończyny dolnej i będzie potrzebna pomoc w transporcie.
- Dwóch ratowników po wjechaniu kolejką na Kasprowy Wierch udało się w kierunku potrzebujących pomocy. (Nastęnie) z Centrali TOPR skuterem śnieżnym oraz pojazdem Traxter do Doliny Kondratowej z całym potrzebnym sprzętem wyruszyło kolejnych 7 ratowników. Obydwie grupy spotkały się w okolicach Przełęczy Pod Kopą Kondracką, gdzie po spakowaniu turystki do noszy typu SKED opuszczono ją do Doliny Kondratowej, skąd dalej przewieziono do Zakopanego - informują TOPR-owcy.
Ratownicy TOPR oraz służby Tatrzańskiego Parku Narodowego wciąż apelują o rozsądny dobór tras wycieczek, a w czasie niekorzystnych warunków turystycznych, takich jak silny wiatr oraz ciągle padający śnieg, o rezygnację z wyjścia w góry.
Obecnie w Tatrach panuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie.
- Turysto, taterniku, narciarzu. Pamiętaj, że przy zbyt dużym ryzyku lawinowym, ratownicy mogą dotrzeć do Ciebie za późno, by ci pomóc. Twoje bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od Ciebie. Bądź rozważny. Dopasuj swoje plany do aktualnych i prognozowanych warunków w Tatrach oraz do Twoich umiejętności i doświadczenia zimowego - przestrzegają TOPR-owcy.