Wiemy, co się stanie z kłódkami z kładki o. Bernatka w Krakowie

i

Autor: Zarząd Dróg Miasta Krakowa

Kraków

Z kładki o. Bernatka w Krakowie znikną kłódki. Wiemy, co się z nimi stanie

2024-02-12 18:52

Od dłuższego czasu w Krakowie toczyła się dyskusja, co zrobić z kłódkami zakochanych z kładki o. Bernatka. Zwyczaj wieszania tam symboli dozgonnej miłości sięga 2010 roku, czyli od momentu, kiedy kładka powstała. Niestety, nie każda miłość przetrwała próbę czasu - niektóre kłódki zostały wyrwane i pozostała po nich zniszczona siatka z wystającymi prętami.

Z kładki o. Bernatka w Krakowie znikną kłódki zakochanych 

Zdaniem Zarządu Dróg Miasta Krakowa, takie sterczące pręty mogą stwarzać niebezpieczeństwo, dlatego zapadła decyzja o remoncie kładki.

Prace ruszyły w poniedziałek 12 lutego. Wykonawca remontu wycina siatki i zastępuje je barierkami ze stali nierdzewnej. Stare siatki są demontowane na dwóch metrowych odcinkach. Prace odbywają się w ciągu dla pieszych od strony mostu im. Powstańców Śląskich. Na czas prowadzenia prac ruch pieszy skierowano na drogę dla rowerów po drugiej stronie obiektu. Koszt tego etapu wynosi 670 tys. zł.

Drugi etap, polegający na wymianie balustrady przy drodze dla rowerów od strony mostu um. Piłsudskiego, ma ruszyć w trzecim kwartale tego roku.

Zamiast kłódek zakochanych będzie ławka zakochanych

Co się stanie z kłódkami? W tej sprawie w 2022 roku mieszkańcy przesyłali do Zarządu Dróg Miasta Krakowa własne propozycje. Ostateczną decyzję podjął wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Tym samym kłódki zostaną przetopione na ławkę zakochanych. "Teraz czekają nas ustalenia, kto zaprojektuje ławeczkę i gdzie ją postawimy" – powiedział PAP Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Na ostateczną decyzję wpłynął fakt, że waga zdemontowanych kłódek jest równa ok. 3 tonom. To zaś wystarczy, by stworzyć rzeźbę.

Inne propozycje krakowian na kłódki to poddanie ich recyklingowi i sprzedaż uzyskanego materiału w celach charytatywnych. Jednak według urzędników to nieopłacalne, bo przyniosłoby tylko kilka tysięcy złotych dochodu. Mieszkańcy proponowali również przeniesienie kłódek w inne miejsce, ale musiałyby one zostać odpięte od siatek kładki, co byłoby pracochłonne i skomplikowane.