- Prokuratura w Zakopanem postawiła Karolowi B. zarzuty dotyczące napaści na ratowników medycznych, niszczenia mienia i gróźb karalnych.
- Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, atakował przechodniów, niszczył zieleń, a następnie znieważał i szarpał personel medyczny w szpitalu.
- Okazało się, że to nie pierwszy taki incydent – dwa miesiące wcześniej również zaatakował ratowników i uszkodził karetkę.
Karol B. usłyszał zarzuty
Prokuratura Rejonowa w Zakopanem przedstawiła Karolowi B. zarzuty dotyczące m.in. naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych, uszkodzenia mienia i kierowania gróźb karalnych. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, prok. Justyna Rataj-Mykietyn poinformowała, że do ostatniego incydentu doszło 17 sierpnia nad ranem.
- Policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym i nietrzeźwym mężczyźnie, który w Zakopanem zaczepiał przechodniów i niszczył zieleń. W trakcie interwencji jego stan zdrowia się pogorszył, dlatego przewieziono go karetką do zakopiańskiego szpitala. Tam nadal zachowywał się agresywnie – znieważał i szarpał ratowników medycznych, niszczył wyposażenie placówki oraz groził personelowi - przekazała rzeczniczka.
Dwa miesiące wcześniej ugryzł ratownika
Śledczy ustalili, że nie był to pierwszy atak mężczyzny na medyków. Dwa miesiące wcześniej podczas udzielania mu pomocy po zasłabnięciu na ulicy, znieważył on ratowników, jednego z nich ugryzł w ramię oraz zniszczył wyposażenie karetki. Podejrzanemu grozi nawet do pięciu lat więzienia.