Zakopane. Pierwszy epizod zimy dotarł na Podhale
Już nie tylko w Tatrach, ale i w Zakopanem spadł śnieg. Pod Giewontem lekko poprószyło, jednak dla tych, którzy już chcieli wyciągać z garażu sanki i narty, mamy złą wiadomość. Śnieg nie utrzyma się długo. W mieście biały puch bardzo szybko topnieje, podobnie będzie także w Tatrach. Przyrodnicy zaznaczają, że to jeszcze nie czas na stałą pokrywę śniegu. Mimo to przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają turystów przed wchodzeniem w wysokie partie gór. Tam sytuacja jest nieco inna, a nawet jeśli śnieg nie utrzyma się długo, topniejąca plucha sprawia, że jest ślisko i bardzo łatwo można nabawić się kontuzji.
— Powiedzmy, że to jest taki pierwszy jesienny epizod zimy. We wcześniejszych latach zdarzało się to znacznie wcześniej, już we wrześniu były opady śniegu, a teraz mamy już niemal połowę października. Obecnie warunki w górach są bardzo wymagające. Odradzamy wędrówki w wyższe partie gór. Jest tam obecnie bardzo ślisko — powiedział nam Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Do kiedy śnieg będzie padał w Tatrach?
Fani białego puchu i zimowego szaleństwa powinni się spieszyć, jeśli chcą już teraz doświadczyć śniegu na Podhalu. Taka sytuacja nie potrwa niestety długo. W ciągu najbliższej doby śnieg delikatnie jeszcze przyprószy Tatry, jednak później pogoda wróci na swoje jesienne tory. Według prognoz już od środy, 11 października zacznie się ocieplać na Podhalu. Zaś podczas weekendu w Zakopanem temperatury mają wskazać nawet 20 stopni powyżej zera. I chociaż krótki epizod zimy tej jesieni się zakończy, to dobra wiadomość dla tych, którzy planują jeszcze w tym roku podbój tatrzańskich szlaków.