Decyzja jest sporym zaskoczeniem, bo jeszcze w czwartek wojewoda zapewniał, że Szpital Expo będzie stanowił żelazną rezerwę na wypadek dramatycznego pogorszenia się sytuacji epidemicznej. Okazało się, że kryzys nastąpił dużo szybciej, niż się spodziewano.
Epidemia wzrasta, dzisiaj kolejnych 1,6 tys. przypadków. Porozumieliśmy się, że musimy wdrożyć na skutek nawału nowych przypadków, a także przypadków, które trafiają do szpital plan "B", plan strategiczny dla Małopolski - mówi wojewoda małopolski, Łukasz Kmita.
Na ów plan składają się dwie decyzje. Pierwsza to uruchomienie szpitala w Hali Expo.
W przyszły piątek (19.03) uruchamiamy Szpital Tymczasowy Expo. Od samego rana zostaną uruchomione dwa moduły po 28 łóżek, plus 10 łóżek intensywnej terapii. Łącznie będzie to 66 łóżek - zapowiada wojewoda.
Druga ze strategicznych decyzji wojewody, to zwiększenie liczby łóżek w lecznicach w całym regionie.
Zakomunikowaliśmy władzom szpitali powrót do tej liczby, która była zaplanowana w szczycie epidemii, czyli ok. 4 tys. łóżek. Na dzisiaj mamy ich dostępnych ok. 2 tys. Planujemy, że uda się do do końca marca. Nie ma innej drogi dla zapewnienia bezpieczeństwa - mówi Łukasz Kmita.
W samym Krakowie przybędzie w sumie 439 łóżek covidowych.
Szpital w Expo Kraków będzie obsługiwany przez personel Szpitala im. Rydygiera, wspierany między innymi przez Wojska Obrony Terytorialnej. Artur Asztabski, prezes Rydygiera apeluje do mieszkańców Małopolski, by ci zgłaszali się do pracy w szpitalu tymczasowym.
Tych rąk brakuje. Sami nie jesteśmy w stanie uruchomić szpitala w całości, stąd gorąca prośba o pomoc - apeluje.
Rąk do pracy brakuje również w innych krakowskich szpitalach.
Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Od kilku dni toczy się walka o każdy respirator, o to, kto może być do niego podpięty, a kto może zostać już odłączony. Nie chodzi o liczbę sprzętu, a o liczbę osób, które mogą je obsługiwać i troszczyć się o pacjentów - Stwierdza wiceprezydent Andrzej Kulig.
Decyzja władz oznacza, że opóźnią się zabiegi planowe.
Pacjenci planowi będą niestety przesunięci w czasie, mamy nadzieję, że to przesunięcie będzie jak najkrótsze - dodaje wiceprezydent.
Doktor Wojciech Serednicki, pełnomocnik do spraw zabezpieczenia intensywnej terapii w województwie małopolskim wyjaśnia, że wzrost liczby hospitalizacji następuje z pewnym opóźnieniem, więc decyzja wojewody o uruchomieniu szpitala tymczasowego była słuszna. Podkreśla, że pacjenci, którzy zaobserwują u siebie wczesne objawy choroby powinni i niezwłocznie zgłosić się do lekarza, bo wczesne podjęcie terapii gwarantuje dużo szybsze wyleczenie i minimalizuje ryzyko powikłań pocovidowych.