Oświęcim. Zapadł wyrok ws. „Ciapka”
O bulwersującym zdarzeniu informowaliśmy jeszcze w maju 2023 roku. Wówczas w sieci pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym udokumentowano znęcanie się nad zwierzęciem na myjni samochodowej w Oświęcimiu. Na filmie można było zauważyć przywiązanego do słupa psa, polewanego chemikaliami i wodą pod ciśnieniem. Sprawę zgłoszono wówczas na policję. W poniedziałek, 7 kwietnia oświęcimski oddział Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals” przekazał nowe informacje dotyczące zdarzenia. Wyrok w sprawie wydał Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.
Oboje oskarżeni zostali uznani za winnych zarzucanych im czynów, mężczyzna za znęcanie się poprzez zadawanie cierpienia Ciapkowi myciem go w myjni, kobieta za znęcanie poprzez świadome dopuszczanie do zadawania cierpienia Ciapkowi myciem go w myjni przez jej męża – informuje OTOZ Animals oddział Oświęcim.
Sąd skazał mężczyznę na karę 200 stawek dziennych grzywny po 20 zł każda (łącznie 4 tys. zł) oraz nawiązkę w kwocie 3 tys. zł na rzecz OTOZ Animals Oświęcim. Z kolei w przypadku kobiety postanowiono o warunkowym umorzeniu postępowania karnego na okres próby wynoszący rok oraz wpłatę świadczenia w wysokości 2 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd orzekł również zwrot kosztów postępowania adwokackiego na rzecz OTOZ Animals.

Nie wnioskowaliśmy o przepadek Ciapka ani zakaz posiadania zwierząt, bo to również miałoby identyczny skutek, ponieważ kobieta, która jest właścicielką psa prawidłowo opiekuje się nim, z całą pewnością jest do niego przywiązana, a sytuacja w myjni - jakkolwiek stanowi znęcanie się nad zwierzęciem i przysporzyła pieskowi cierpień - była incydentem, który, jak można domniemywać, już więcej się nie powtórzy. Ciapek jest psem, który już zmieniał opiekuna i w jego przypadku kolejna zmiana wiązałaby się z dodatkowym stresem a to jego poczucie bezpieczeństwa jest w tym przypadku najważniejsze – informują wolontariusze.